Czarne chmury nad bibliotekami pedagogicznymi w Bochni i Brzesku?

Sygnały o planach likwidacji, a co najmniej restrukturyzacji sieci bibliotek pedagogicznych w województwie małopolskim, wywołały niepokój u pracowników i czytelników tychże. Jakie są faktyczne zamiary zarządu województwa w tej sprawie?

Jako pracownicy Biblioteki Pedagogicznej w Bochni, która jest filią Biblioteki Pedagogicznej w Tarnowie jesteśmy zaniepokojeni planowaną restrukturyzacją, a być może – likwidacją sieci bibliotek pedagogicznych w Województwie Małopolskim. Czujemy się w obowiązku poinformować o tym naszych Czytelników – napisała w liście otwartym Magdalena Szczeblewska, kierownik filii Biblioteki Pedagogicznej w Bochni.

Dla nas jest to siedzenie na bombie zegarowej, bo nie wiadomo, czy szukać pracy, czy nie – mówi Magdalena Szczeblewska, kierownik filii Biblioteki Pedagogicznej w Bochni. Głównym odbiorcą naszych usług są nauczyciele i studenci kierunków nauczycielskich. Przede wszystkim studenci zaoczni, czyli osoby które nie mają czasu jeździć do większych ośrodków naukowych, jak Kraków, po podręczniki akademickie. Z tego powodu biblioteka powinna być zachowana w miastach powiatowych. Słyszymy mnóstwo głosów od czytelników: teraz oburzenia, a wcześniej zachwytu nad jakością księgozbioru. Gdybyśmy mieli więcej pieniędzy, to byśmy mieli jeszcze lepsze książki. Ale już teraz słyszymy, że są świetne, że w Krakowie ich nie ma, bo jest za duże zainteresowanie, i często studenci znajdują w Bochni to, czego w Krakowie nie można wypożyczyć z powodu dużej liczby studentów – mówi w rozmowie z portalem mojaBochnia.pl Magdalena Szczeblewska.

Biuro prasowe Urzędu Marszałkowskiego Województwa Małopolskiego uspokaja. Zarząd Województwa Małopolskiego na dzień dzisiejszy nie podjął decyzji w sprawie zmiany funkcjonowania bibliotek pedagogicznych w Województwie Małopolskim. Ewentualne decyzje oraz działania, jeżeli zostałyby podjęte, ukierunkowane będą na czytelnika jako klienta biblioteki, któremu należy ułatwić i stworzyć bardziej komfortowy dostęp i możliwość korzystania ze zróżnicowanego księgozbioru – zapewniają pracownicy biura.

Nie istnieje zamiar likwidacji zadania biblioteki pedagogicznej, a jedynie zgrupowane woluminów w jednym miejscu w nowoczesnej dobrze funkcjonującej bibliotece np. miejskiej, powiatowej, uczelnianej, co pozwoli czytelnikowi zaoszczędzić czas, ponieważ będzie odwiedzał jedną bibliotekę. Wskazane rozwiązanie ponadto pozwoli:
– wykorzystać potencjał, obecnie osobno funkcjonujących bibliotek, prowadzących działalność na rzecz edukacji nauczycieli, uczniów, studentów,
– wzmocnić środowisko biblioteczne poprzez zaproponowanie użytkownikom nowych i lepszych usług z dostępem do wypożyczeń on-line,
– zwiększyć dostęp do informacji pedagogicznej poprzez jeden proces komputeryzacji i modernizacji infrastruktury bibliotecznej wraz z cyfryzacją i digitalizacją zbiorów
– czytamy w odpowiedzi na nasze pytanie dotyczące planów reorganizacji sieci bibliotek pedagogicznych w Małopolsce.

Filia Biblioteki Pedagogicznej w Bochni działa od 1948 r. Ze specjalistycznego księgozbioru liczącego 25 tysięcy pozycji korzysta rocznie 1400 zapisanych osób. Są to głównie studenci, nauczyciele i uczniowie mieszkający lub pracujący na terenie powiatu bocheńskiego. Odwiedza nas ok. 18 tys. klientów, wypożyczając 27 tys. książek i czasopism w skali roku. Posiadamy naukowy księgozbiór, którego główny trzon stanowi pedagogika, psychologia i nauki społeczne, ale studenci kierunków ścisłych również znajdą potrzebne podręczniki akademickie. Prenumerujemy 47 tytułów czasopism, które zawierają najbardziej aktualne treści i stanowią doskonałe uzupełnienie do posiadanego zaplecza książkowego. Księgozbiór nasz jest stale odświeżany i aktualizowany. W miarę możliwości finansowych staramy się kupować literaturę, na którą jest zapotrzebowanie wśród Czytelników – wylicza Magdalena Szczeblewska.

Podobne zaniepokojenie słychać w Brzesku. Zarząd Województwa Małopolskiego podjął w ostatnim czasie inicjatywę której Wandalowie by się nie powstydzili. Zlikwidować wszystkie filie Biblioteki Pedagogicznej, a liczące czasem po kilkadziesiąt tysięcy woluminów księgozbiory, przenieść do trzech punktów tj. w Tarnowie, Nowym Sączu i Krakowie. […] Za kogo oni się mają?!. Nikogo się nie zapylali, nikt nie sprawdził czy ta biblioteka jest komuś potrzebna. Zwykła kultura powinna skłonić do zapytania choćby samorządy gminne i powiatowe, co oni na ten temat myślą. W końcu to jest dla ludzi, którzy tu mieszkają. Błyskawicznie rozeszła się wiadomość po sieci. Wydrukowane zostały listy na podpisy i w niezwykle szybkim czasie zebrano ponad trzy tysiące podpisów pod protestem. Z dnia na dzień tych podpisów przybywa i wygląda na to, że na tym nie koniec. Gdyby biblioteka nie była potrzebna, to nikt by się tam specjalnie nie przejmował, nie zadawał sobie trudu, żeby chodzić i zbierać podpisy, żeby zachęcać do przyłączenia się. Dodatkowo uruchomiona została zbiórka podpisów w formie elektronicznej www.bibliotekabrzesko.info – pisze w imieniu społeczności brzeskiej Jan Waresiak.

Jak mówi starosta bocheński Jacek Pająk, również i on podjął pewne kroki w związku z sygnałami dotyczącymi reorganizacji bibliotek. Mając sygnały o takim zagrożeniu, podjąłem rozmowy z zarządem województwa małopolskiego. Na tą chwilę decyzja zarządu województwa nie jest ostateczna i sformalizowana. W momencie, kiedy decyzja taka zostanie podjęta, otrzymam stosowną informację – mówi starosta bocheński Jacek Pająk.

Na pytanie o możliwość przejęcia biblioteki w Bochni przez powiat, starosta odpowiada w trybie warunkowym: Jeżeli do przejęcia zadania będzie przyporządkowane przekazanie środków finansowych, to wyobrażam sobie, że jesteśmy w stanie to zadanie realizować w ramach naszej struktury. Ale jeżeli mówimy o tym, że nie swoje zadanie ustawowe powiat ma realizować za pomocą swoich środków, to jest to kolejna sytuacja w której jesteśmy obciążani daninami, na które nas po prostu nie stać – dodaje Jacek Pająk.