Łatwiej w urzędach: oświadczenia zamiast zaświadczeń

Wciąż niewiele osób wie o tym, że teraz w urzędach wystarczy oświadczenie zamiast zaświadczenia. W myśl nowej ustawy o ograniczeniu barier administracyjnych zniesiono ok. 200 różnych zaświadczeń, które do tej pory trzeba było przedstawiać w urzędach.

Tylko w 2010 r. urząd skarbowy w Bochni wydał 13 tys. zaświadczeń, potrzebnych do przedłożenia w ośrodkach pomocy społecznej. W tej chwili petent starając się o zasiłek rodzinny, może udać się bezpośrednio do MOPS-u czy do GOPS-u i złożyć oświadczenie o swoich dochodach – mówi Grażyna Czado-Rąpała, naczelnik bocheńskiego urzędu skarbowego.

Po 1 lipca w różnych urzędach zamiast zaświadczenia wystarczy oświadczenie. Jeżeli już jakiś urząd chce od nas zaświadczenia lub oświadczenia, musi się powołać na konkretny przepis prawa.

Opinie o tej zmianie są podzielone. Coś sprawdzonego urzędowo jest trochę pewniejszych. Nie ma już wtedy możliwości przekrętów czy innych takich spraw – mówią sceptycy. Trzeba wychodzić do ludzi, trzeba szukać różnych sposobów, żeby coś załatwić szybciej, prościej, bez zbędnych kolejek, papierków. W tym przypadku dostajemy taką możliwość – mówią entuzjaści.

Jeżeli petent będzie składał oświadczenie, jest zobligowany złożyć klauzulę, iż jest świadomy odpowiedzialności karnej za złożenie fałszywego oświadczenia – dodaje Grażyna Czado-Rąpała. Za składanie fałszywych zeznań grozi do 3 lat więzienia.

Aby nowe prawo mogło zacząć obowiązywać, posłowie musieli najpierw zmienić ok. 80 różnych ustaw.