„PRZEPROSINY: Jan Truś przeprasza Marka Bzdeka za to, że w dniu 15 marca 2024 r. podczas konferencji prasowej przekazał nieprawdziwe informacje, co do kwoty wydatkowanej z budżetu Gminy Bochnia na wynagrodzenia wójta, zastępcy, skarbnika i sekretarza Gminy Bochnia, zarzucając przy tym Wójtowi Gminy Bochnia Markowi Bzdekowi rozrzutność, podczas gdy przekazane podczas konferencji dane dotyczące zarobków w/w osób obejmowały również wynagrodzenia współmałżonków zastępcy wójta oraz skarbnika, niezatrudnionych w Gminie Bochnia, czym wprowadził wyborców w błąd oraz naruszył dobra osobiste Wójta Gminy Bochnia Marka Bzdeka.”

Jak opiekunka w Niemczech radzi sobie z nieśmiałością?

Praca w niemieckiej opiece to prawdziwe wyzwanie. Często nie jest proste nawet dla tych osób, które mają już doświadczenie w zajmowaniu się starszą lub chorą osobą. Wielu ludzi nie przepada za zmianami, a podjęcie pracy jako opiekunka bezpośrednio się z nimi wiąże. Czeka nas bowiem wyjazd do innego kraju, mieszkanie z obcymi ludźmi i konieczność mówienia w obcym języku. Szczególne trudności napotykają tu osoby nieśmiałe. Czy w takiej sytuacji można pracować w opiece? Sprawdźmy.

Nieśmiałość a praca w niemieckiej opiece

Jeżeli dojdziemy do wniosku, że mamy problem z nieśmiałością, warto przemyśleć kwestię zatrudnienia w niemieckiej opiece. Być może mimo naszych obaw damy sobie radę – i to lepiej, niż nasze „przebojowe” koleżanki. Przede wszystkim dobrze jest pozostać sobą i nie próbować naśladować innych. Nie opowiadajmy też wszystkim, na czele z niemieckim pracodawcą, że jesteśmy nieśmiali. Postarajmy się za to niewielkimi krokami zyskiwać ich sympatię. Pomocny będzie życzliwy uśmiech skierowany do podopiecznego, jego rodziny, a nawet do osób, które przypadkowo spotkaliśmy na ulicy lub w sklepie. Nie musimy od razu nawiązywać znajomości – po prostu bądźmy mili i dajmy sobie trochę czasu na przyzwyczajenie się do nowego otoczenia.

Praca w opiece w Niemczech to doskonały moment na pokazanie swoich mocnych stron. Niech rodzina seniora zyska pewność, że otaczasz ich krewnego odpowiednią opieką. Zajmuj się podopiecznym z przyjemnością i zaangażowaniem. Zaproponuj, że ugotujesz swoją specjalność albo coś, co osoba starsza szczególnie lubi. Okazuj zainteresowanie tym, jak się aktualnie czuje i co chce robić. A gdy poczujesz się pewniej, zacznij rozmowę od prostych tematów. Może to być pogoda, rodzina, codzienne menu czy hobby. Plusem jest fakt, że podopieczni lubią spokojne i wyciszone opiekunki. Nieśmiałość może być więc nawet zaletą.

Jak bariera językowa wpływa na nieśmiałe opiekunki

Przed wyjazdem do opieki w Niemczech dobrze jest realnie ocenić swoje możliwości językowe. Zapytajmy sami siebie, na ile znamy niemiecki i czy w danej chwili poradzilibyśmy sobie z obowiązkami opiekunki. Możemy skorzystać z internetowych testów językowych. A jeżeli okaże się, że nie znamy niemieckiego zbyt dobrze, warto nieco się podszkolić. Agencja Veritas ułatwia opiekunkom sprawę, oferując darmowe lekcje niemieckiego przygotowane specjalnie dla nich. Pamiętajmy bowiem, że opieka w Niemczech to nie tylko gotowanie, sprzątanie i pomaganie seniorowi w codziennych czynnościach. To także towarzyszenie mu w wolnym czasie, rozmowy, spacery, wspólne granie w gry planszowe lub rozwiązywanie krzyżówek. Osoby starsze często chcą też mieć kogoś, komu mogliby opowiedzieć ciekawe historie ze swojego życia.

Nieśmiałe opiekunki zazwyczaj obawiają się porozumiewania po niemiecku. Boją się, że druga osoba ich nie zrozumie lub wyśmieje. Pracując w opiece w Niemczech, można jednak dojść do wniosku, że wcale tak nie jest. Nasz rozmówca z pewnością doceni starania, a jeśli będziemy mieli problem z jakimś słówkiem czy wyrażeniem – pomoże. W wolnej chwili możemy też czytać gazety czy książki z prostym słownictwem, chociażby bajki dla dzieci.

Bratnia dusza dla opiekunki w Niemczech

Nieśmiałe opiekunki lubią mieć kogoś, komu mogłyby się zwierzyć. Jedyną trudnością jest fakt, że wszyscy przyjaciele zostali w Polsce i niełatwo im zrozumieć rzeczywistość pracy w opiece. Dodatkowo zawieranie nowych znajomości wiąże się z dużym dyskomfortem. Co zrobić w takiej sytuacji? Zacznijmy od poznania bliżej podopiecznego i jego rodziny. Jeśli jednak chcemy zbudować trwałą relację, musi być ona szczera. Poza tym miejmy oczy otwarte – być może sąsiadka lub kobieta, którą spotykamy w warzywniaku, okaże się bratnią duszą? Warto też dowiedzieć się, czy w okolicy nie ma innych opiekunek z Polski. W prosty sposób zyskamy koleżankę, a kto wie, może w przyszłości i przyjaciółkę.

Więcej informacji znajdziesz na stronie: Opieka Niemcy.