Ponad 400 metrów kwadratowych drogi asfaltowej w Bochni łącznie z podbudową musi zostać rozebrane. Tak mówi decyzja Powiatowego Inspektora Nadzoru Budowlanego.
Sprawę fragmentu ul. Majora Bacy poruszyła na ostatniej sesji rady miejskiej Maria Piasecka, pełnomocnik jednego z mieszkańców. W decyzji o rozbiórce drogi podano, że wybudowano ją bez dokumentacji projektowej oraz pozwolenia na budowę.
Utwardzono drogę o długości blisko 140 m, szerokości od 3,5 do 3,8 m, położono dwie warstwy asfaltu. Według mnie to skandal do potęgi, miasto wyłożyło wtedy pieniądze, dzisiaj mam przed sobą decyzję nakazującą rozbiór tej drogi łącznie z podbudową. Uważam, że ktoś powinien się zastanowić, jak wydaje pieniądze publiczne – mówi Maria Piasecka.
Kiedyś inspektor nadzoru budowlanego nakazał nam rozbiórkę placu wielofunkcyjnego przy dworcu kolejowym. Walczyliśmy z tą decyzją, przynajmniej na razie en plac istnieje. Czy ul. Majora Bacy zostanie rozebrana, trudno mi powiedzieć. Stanowisko na razie jest jednoznaczne, ale mam nadzieję że w tym wszystkim przeważy jakiś rozsądek i będą jakieś możliwości uniknięcia likwidacji czegoś, co już zostało zrobione, na co zostały wyłożone w przeszłości pieniądze – mówi burmistrz Stefan Kolawiński.
Miastu przysługuje prawo odwołania od decyzji. Jak dowiedzieliśmy się, taki krok został już wykonany.
