Wywieziono 80 ton eternitu w 2008 r.

Akcja utylizacji odpadów azbestowych na koszt miasta cieszy się dużym zainteresowaniem mieszkańców. W tym roku zostanie powtórzona, chętnych już teraz jest więcej niż rok temu.

W ubiegłym roku burmistrz Bochni zachęcał mieszkańców do usuwania eternitu z dachów i elewacji budynków. Otrzymano 40 zgłoszeń, jesienią eternit został wywieziony do utylizacji na koszt miasta. – Było tego 80 ton, odpady te zostały zdeponowane na przystosowanym do tego składowisku odpadów niebezpiecznych w Tarnowie. Kosztowało nas to 28 tys. zł, pieniądze te pochodziły z Gminnego Funduszu Ochrony Środowiska – mówi Ireneusz Sobas, sekretarz miasta Bochni.

Mieszkańcy Bochni zwracają uwagę na to, że eternitu na budynkach wciąż jest bardzo dużo. – Wszędzie to widać, nie trzeba specjalnie szukać, żeby spotkać taki dach. Powinien on zostać zneutralizowany w odpowiedni sposób, żeby nie zagrażał – mówią ludzie.

Jak się okazuje, zainteresowanie utylizacją azbestu wciąż jest bardzo duże. – Już w tym roku mamy 30 zgłoszeń osób, które już te płyty usunęły, oprócz tego jest ok. 50 zgłoszeń ubiegłorocznych i tegorocznych osób, które zadeklarowały chęć usunięcia eternitu, ale z różnych powodów, najczęściej finansowych, te płyty jeszcze są na dachach. Na pewno są jeszcze domy, których właściciele nie zadeklarowali usunięcia eternitu i w tym miejscu kieruję serdeczną prośbę, aby te osoby uczyniły to czym prędzej, ponieważ jest to de facto w ich interesie – dodaje sekretarz.

Problem w tym, że miasto płaci jedynie za utylizację azbestu. Nietrudno się domyślić, że wielu osób nie stać na wymianę starego, eternitowego dachu na nowy.