Burmistrz: sadzonki drzew na Grodeckiego wycięto w ubiegłej, a nie w tej kadencji

Sadzonki drzew na os. Proszowskim częściowo obumarły, a częściowo zostały skoszone. Nastąpiło to jednak w poprzedniej, a nie obecnej kadencji – argumentuje burmistrz w odpowiedzi na interpelację Bogdana Kosturkiewicza.

Stefan Kolawiński po raz kolejny odpowiedział na interpelację swojego poprzednika, radnego Bogdana Kosturkiewicza, dotyczącą sadzonek drzew na os. Proszowskim. Po raz pierwszy radny poruszył temat w czerwcu. Według jego relacji zniszczono ok. 100 nowo posadzonych drzew.

Burmistrz Stefan Kolawiński stwierdził w odpowiedzi na interpelację, że „sytuacja wycięcia kilkudziesięciu drzew na tym terenie nie miała miejsca”.

Radny zdecydował się jednak temat ponowić. W sierpniu złożył drugą interpelację, w której pisał m.in. „Nie wchodząc w zbędną polemikę wnioskuję o dokonanie w miejscach, w których mieszkańcom osiedla przez dwa lata 'wydawało się’ że rosną drzewka, w okresie jesiennym nowych nasadzeń. Miejsca te mogą wskazać wszyscy uczestnicy 'zbiorowej halucynacji’: mieszkańcy osiedla, geodeta miejski, pracownicy interwencyjni, którym 'wydawało się’ że sadzili drzewka lub pracownicy urzędu miasta, którym 'wydawało się’ że wykonanie tych prac nadzorowali„.

Burmistrz Stefan Kolawiński znów podtrzymał swoje stanowisko. „Drzewka, na raczej sadzonki (ich wysokość nie przekraczała 10 cm) nie zostały wycięte podczas wiosennych porządków„.

Burmistrz dodaje, że według podanych mu informacji „sadzonki były małe, nieopalikowane, a brak odpowiedniej pielęgnacji spowodował obumarcie części z nich. Część natomiast została wykoszona razem z trawą przez pracowników zatrudnionych w Urzędzie Miasta w ramach robót publicznych, jeszcze jesienią zeszłego roku”.

Rzeczywiście, podczas tegorocznych, wiosennych prac porządkowych usunięto kolejne obumarłe sadzonki, ale nie zniszczono ani jednego zdrowego drzewka” – czytamy dalej.

Burmistrz dodaje, że podczas wizji lokalnej ustalono, że jest możliwość nasadzenia ok. 10 nowych drzew, jeszcze tej jesieni lub w najbliższą wiosnę. „Ilość nasadzeń determinują warunki w terenie, tj. przebiegająca sieć gazowa oraz istniejący drzewostan”.