List otwarty Krzysztofa Kołodziejczyka – kandydata na burmistrza Nowego Wiśnicza – do Mieszkańców Miasta i Gminy Nowy Wiśnicz

Szanowni Państwo!
Wkrótce podejmiemy jedną z najważniejszych decyzji. Moim zdaniem ważniejszą nawet niż wybór posłów czy prezydenta. Oddamy komuś stery naszego miasta. Miasta, w którym żyjemy na co dzień. Powierzymy komuś Nowy Wiśnicz.

Nie podoba mi się to, jak do tej pory zarządzano naszym miastem. Zamiast narzekać postanowiłem stanąć do rywalizacji o stanowisko burmistrza Nowego Wiśnicza. Od 4 lat pracuję w Radzie Powiatu. Poznałem specyfikę pracy w samorządzie, a także problemy i osiągnięcia mieszkańców naszej Małej Ojczyzny. Mam już potrzebne doświadczenie, ale nie straciłem świeżego spojrzenia na lokalne sprawy. Dlatego chcę podjąć wyzwanie i udowodnić, że nasze miasto może osiągnąć więcej.

Mój program ułożyłem po dziesiątkach spotkań i rozmów. Właśnie dzięki Państwu powstało 10 najważniejszych postulatów dla Nowego Wiśnicza, którymi zajmę się w pierwszej kolejności.

Oto one:

1.Przywrócę właściwy model sprawowania władzy – Rada Miejska decyduje, burmistrz wykonuje. Nigdy odwrotnie.

Gmina Nowy Wiśnicz jest przykładem jednostki terytorialnej, w której demokracja funkcjonuje tylko pozornie. Rada Miejska jest podporządkowana woli burmistrza. Uważam, że nastąpiło całkowite odwrócenie ról. Burmistrz decyduje, a radni bezkrytycznie aprobują jego propozycje uchwał. Zniknęła zupełnie funkcja kontroli i nadzoru radnych nad działaniami burmistrza. Stąd na przykład pogłębia się zadłużenie gminy, które na koniec 2010 roku sięgnie prawie 42 % (uchwała budżetowa numer XXXIX/319/10). To szkodzi Wiśniczowi. Ponadto należy dodać, iż wskutek udzielonych już dotychczas upoważnień przez Radę Miejską burmistrzowi zadłużenie gminy osiągnie w 2011 roku 46%, co daje kwotę około 21 mln.

2.Wprowadzę jawność i przejrzystość finansów naszej gminy –przywrócę jej
wiarygodność.

Podmioty wykonujące roboty zlecone przez gminę coraz częściej nie otrzymują zapłaty w terminie. Firmy i wykonawcy odmawiają współpracy z powodu niezapłaconych faktur. Gmina staje się nierzetelna i niewiarygodna. Przyczyną utraty zaufania do naszej gminy jest podejmowanie prac nieplanowanych i nieuwzględnionych w budżecie. Na rok 2010 Rada Miejska zaplanowała zaciągnięcie kredytu w wysokości 1 995 000 zł. Rozpędzenie nieplanowanych inwestycji w roku wyborczym wymusiło zwiększenie kredytów i pożyczek aż do 8 000 000 zł. Taki dług spowolni inwestycje na następne lata i zasadniczo ograniczy możliwości sięgania po pieniądze z Unii Europejskiej.

3.Najwyższy czas, by Nowy Wiśnicz stał się przyjazny przedsiębiorcom. Transparentność zamiast kumoterstwa.

Będę wspierał rozwój zakładów rzemieślniczych i firm rodzinnych. Wierzę w ideę przedsiębiorczości i będę wspierał ludzi biorących swoje sprawy w swoje ręce. Zlecenia robót na rzecz gminy będą jednakowo dostępne dla wszystkich ubiegających się o nie wykonawców. O wyborze wykonawcy decydować będą jedynie względy wynikające z konkurencyjności oferty, a nieznajomości.

4.Usprawnienie segregacji odpadów komunalnych.

Odbuduję spaloną przed kilkoma laty segregatornię odpadów. Jeżeli tego nie zrobimy grozi nam przedwczesne zamknięcie gminnego wysypiska, co będzie oznaczało znaczną podwyżkę cen za odbiór odpadów komunalnych. Musimy tego uniknąć.

5.Uzdrowię zadłużony ponad miarę budżet gminy. Rzetelnie i rozsądnie zaplanuję inwestycje na kolejne lata. Nigdy więcej niszczejących murów na budowie, która utknęła z braku środków.

Moim zdaniem zakres niezakończonych inwestycji jest tak duży, że najpierw trzeba je skutecznie doprowadzić do końca, a potem rozpoczynać następne. Gminę należy wyprowadzić z długu, a nie wciąż go pogłębiać. Większość branych do tej pory kredytów przeznaczana jest na sfinansowanie wcześniej zaciągniętych kredytów i pożyczek. Nowymi kredytami spłacamy stare. Finansuje się z nich również wydatki nie mające pokrycia w dochodach budżetu, bądź wykorzystuje na sfinansowanie planowanego deficytu budżetu, a nie – jak się podaje – na realizację programu inwestycyjnego. Obawiam się, że wpędzono Nowy Wiśnicz w pułapkę zadłużenia. Chcę to wyjaśnić i rozpocząć naprawę naszego budżetu. Konstrukcja wieloletniego planu inwestycyjnego musi być poprzedzona solidną analizą możliwości finansowych gminy, a nie stanowić elementu przetargowego w corocznym uchwalaniu budżetu. Doprowadzę w najbliższej kadencji do stworzenia budżetu zadaniowego.

6.Wspólnie z urzędnikami miejskimi stworzymy mieszkańcom możliwość szybkiego i łatwego załatwiania spraw w Urzędzie Miasta.

Osoby załatwiające sprawy w UM powinny być bezpośrednio kierowane do kompetentnego urzędnika, który będzie potrafił i mógł samodzielnie podjąć decyzję. Takie rozwiązanie skróci znacznie czas oczekiwania na rozpatrzenie przedmiotowej sprawy i ułatwi życie obu stronom.

7.Będę słuchał mieszkańców, bo burmistrz jest po to, by rozwiązywać ich problemy. Władza jest dla ludzi, a nie ludzie dla władzy.

Wzorem innych miast uruchomię stronę internetową, za pomocą której mieszkańcy będą mogli zgłaszać propozycje i uwagi na temat koniecznych inwestycji w gminie, kierunków jej rozwoju, spraw wymagających interwencji itp. Tą drogą mieszkańcy będą również mogli zadać pytania i uzyskać odpowiedzi ode mnie oraz od pracowników urzędu.

8.Przywrócę „Wiadomościom Wiśnickim” otwarty charakter i odbuduję ich wiarygodność.

Niezależne kolegium redakcyjne informować będzie o aktualnościach z życia gminy. Jego zadaniem będzie dotarcie również do osób niekorzystających z Internetu. Mieszkańcy chcą wiedzieć, co dzieje się w ich gminie, a nie czytać artykuły opiewające osobę burmistrza.

9.Szczególnie dużą wagę przywiązuję do rozwoju sportu i rekreacji w gminie. Na tym polu jest niestety wyjątkowo dużo zaniedbań.

Istniejąca baza sportowa powinna być właściwie zagospodarowana i utrzymana w należytym stanie technicznym. Rozbuduję infrastrukturę sportową – docelowo Orlik będzie przy każdym gimnazjum (za utrzymanie zawodników Hutnika Karków, grających w wiśnickim klubie, można zabezpieczyć finansowy udział gminy w budowie jednego „Orlika” w ciągu roku). Stworzę też sieć ścieżek rowerowych we współpracy z sąsiednimi gminami. Młodzież to nasza przyszłość – stwórzmy im warunki do rozwoju i możliwość dobrego spędzenia wolnego czasu.

10.Mamy szczęście. Mieszkamy w pięknym mieście. Możemy czerpać z tego realne korzyści. Zwiększę liczbę turystów odwiedzających Nowy Wiśnicz.

Zamek Lubomirskich jest ogromną szansą dla rozwoju miasta i gminy. Powołam zespół ekspertów, który będzie doradzał burmistrzowi w podejmowaniu decyzji dotyczących zamku. Wspólnie wypromujemy Nowy Wiśnicz jako miasto, które warto odwiedzić.

To 10 punktów, które uważam ze szczególnie ważne. Na pewno ta lista nie wyczerpuje wszystkich zaniedbań ostatnich lat. Ale ktoś, kto obiecuje, że zrobi wszystko – prawdopodobnie nie zrobi nic. Udało mi się zbudować i przez lata wciąż rozwijać własną firmę. Wiem, jak skutecznie zarządzać.Uważam, że nasza gmina potrzebuje dobrego menedżera. Chcę wykorzystać moje doświadczenie i umiejętności dla dobra społeczności, w której żyję i dla miasta, które kocham. Mam to szczęście, że mogę to zrobić tylko dla idei, w którą wierzę. Proszę o Państwa głosy. Nie zawiodę okazanego mi zaufania.

/Tekst sponsorowany/

There are 1 comments