Boże Ciało w Bochni – ks. prałat Z. Sadko: Ileż było niedomówień i protestów w sprawie zawierzenia Bochni Matce Bożej

Dzisiaj o godzinie 10. 30 odbyły się centralne liturgiczne obchody z okazji uroczystości Najświętszego Ciała i Krwi Chrystusa, tzw. Bożego Ciała. W homilii ks. prałat i proboszcz parafii św. Mikołaj – Zdzisław Sadko nawiązał do lokalnych wydarzeń ostatnich miesięcy, tygodni i dni.

Proboszcz parafii św. Mikołaja zwrócił w swojej homilii przede wszystkim uwagę na dar żywej obecności Boga pod postaciami chleba i wina. Podkreślił, iż w parafii św. Mikołaja dostępność do tego Daru jest szczególna z uwagi na fakt wieczystej adoracji Najświętszego Sakramentu. Przy tej okazji przywołał postaci wielu świętych, którzy z uczestnictwa w eucharystii i adoracji Jezusa Chrystusa w Najświętszym Sakramencie czerpali siłę do codziennej posługi miłości. Wspomniał o. Pio, J. M. Vianneya – proboszcza z Ars i Matkę Teresę z Kalakuty. – Ta ostatnia zapytana, skąd czerpie siłę do codziennej posługi umierającym, odpowiedziała, iż z codziennej mszy świętej i 3-godzinnej adoracji Najświętszego Sakramentu – mówił kustosz bocheńskiego sanktuarium.

Nawiązał także do lokalnych wydarzeń sprzed kilku miesięcy dotyczących inicjatywy zawierzenia naszego miasta Matce Bożej Bocheńskiej. – Ileż było niedomówień i protestów w tej sprawie – mówił nie bez emocji proboszcz parafii św. Mikołaja. Słowa te padły w nawiązaniu do ostatniej powodzi. – Na nic sztaby kryzysowe, na nic praca strażaków i policji, wobec żywiołów jesteśmy bezradni, jeśli nie ma zawierzenia się Bożej Opatrzności, a przecież Ona szczególnie jest obecna w naszym bocheńskim sanktuarium – wołał proboszcz. Przypomniał także, iż podczas ostatniej powodzi w Krakowie na wały przy Wiśle wyniesiono figurkę św. Stanisława – biskupa, aby chronił miasto przed żywiołem wody.

Nawiązując z kolei do wydarzeń z ostatnich dni poinformował parafian, iż na cmentarzu komunalnym w Bochni doszło do zbezczeszczenia grobów bocheńskich kapłanów i najświętszych symboli religijnych wiary chrześcijańskiej – Nie chodzi tu tylko o to, że naruszono uczucia religijne wierzących, że dopuszczono się świętokradztwa, ale że także naruszono spokój wiecznego spoczynku wszystkich niewierzących zmarłych pochowanych na tym cmentarzu – mówił ks. prałat.

Na koniec homilii zachęcił ludzi młodych i ich rodziców do troski o zachowanie zwyczaju nawiedzania kościoła przed szkołą.

Uroczysta msza św. jak co roku była połączona z procesją ulicami miasta do 4 ołtarzy.