Porozmawiajmy o fantazjach

Fantazje erotyczne są czymś zupełnie normalnym i obecnym w życiu większości osób. Są przeróżne, od bardzo delikatnych, po takie, które można nazwać kontrowersyjnymi. Bardzo często dotyczą praktyk czy aktywności, które faktycznie chcielibyśmy przeżyć – chociaż wcale nie musi to być regułą. Czy warto je realizować, czy może jednak lepiej, by pozostały w sferze marzeń? A jeśli warto, to jak to zrobić?

Najpopularniejsze fantazje kobiet i mężczyzn

Skąd biorą się takie fantazje? Tak naprawdę nie do końca wiadomo. W niektórych przypadkach ich źródło tkwi w tym, co kiedyś robiliśmy lub czego nie udało się nam zrobić i wracamy myślami do tych sytuacji, by je odtworzyć lub po poprowadzić je inną, udaną, ścieżką. Często źródłem może być też to, co oglądaliśmy lub czytaliśmy. Głównie będą to filmy nacechowane erotycznie, albo nawet pojedyncze sceny, które gdzieś, kiedyś, rzuciły nam się w oczy i uznaliśmy je za tak intensywne i pobudzające, że chętnie wracamy do nich właśnie w fantazjach. Mogą to być też relacje innych osób i opowieści przyjaciółek czy przyjaciół, które budzą myśl „ja też chcę tego spróbować”. Jednak prawdę mówiąc bardzo często, gdy zastanawiamy się skąd wzięła się jakaś fantazja, nie potrafimy tego określić. Po prostu jest i może towarzyszyć nam nawet całymi latami.

Co ciekawe, fantazje kobiet i mężczyzn wcale nie różnią się bardzo tematyką. Do najczęstszych bowiem, niezależnie od płci, leży uprawianie seksu z osobą nieznajomą, w większym gronie, z osobą konkretną, znaną, chociaż niekoniecznie osobiście (np. aktor czy aktorka), używanie akcesoriów intymnych (https://www.erotino.pl/33-wibratory) albo też próbowanie rzeczy, o których wiemy, że istnieją, widzieliśmy je, jednak nie mamy odwagi, by je wprowadzić do własnego, erotycznego menu. Albo też nie mamy z kim tego zrobić, bo i to jest bardzo częste. Wiele par jest w takiej właśnie sytuacji, że każde z partnerów fantazjuje o czymś, nie dzieląc się tymi myślami z drugą osobą, zachowując je dla siebie.

Czy rozmawiać o fantazjach?

Cóż, odpowiedź na to pytanie nie jest jednoznaczna. Wszystko zależy bowiem od tego, z kim mamy rozmawiać, otwartości drugiej strony na przeróżne eksperymenty, oraz od tego, czego dotyczy fantazja. Są bowiem takie, które zdecydowanie lepiej zachować dla siebie i pozwolić, by odgrywały się jedynie w myślach. Co innego przecież, gdy w fantazjach pojawia się myśl o uprawianiu seksu np. z policjantem czy pielęgniarką (do tego wystarczy przebranie i odgrywanie ról), stosunek w miejscu publicznym, rimming, zaproszenie do łóżka kogoś trzeciego (płci nieistotnej) albo po prostu wizja wieczoru pełnego romantyczności i namiętności. Ten ostatni przykład jest bardzo uzasadniony, bo to również jest jednak z typowych, nie tylko kobiecych, fantazji.

Najpierw więc fantazję należy dobrze „obejrzeć” i zastanowić się, jak może być odebrana przez osobę partnerującą. Jeśli wiecie, że raczej nie wywoła oburzenia, konsternacji czy złości, to kolej na następny krok. Delikatne nakierowanie rozmowy, w momencie gdy oboje jesteście odprężeni, możliwe, że zamierzacie spędzić czas bardziej intymnie, ogólnie na tematykę fantazji i marzeń związanych z tą sferą życia. I otwarcie się, swobodne opowiedzenie o tym, o czym fantazjujecie. Nie w jednym zdaniu, ale dokładnie, tak, jak odgrywa się to w waszej głowie. Scena po scenie. Obserwując reakcje drugiej strony, czy będzie to ciekawość, zrozumienie, niechęć czy może pobudzenie? Jeśli reakcja jest pozytywna, to po waszej stronie pozostaje odpowiedź na pytanie, co dalej. Czy ta fantazja zostanie z wami jedynie jako opowieść np. w trakcie gry wstępnej i pieszczenia się, czy może faktycznie zechcecie sprawdzić, jak to będzie przeżyć ją „w realu”.