Nowy element krajobrazu na Plantach Salinarnych – zdjęcia

W miniony weekend na Plantach Salinarnych pojawił się nowy element krajobrazu. Są to dwie instalacje artystyczne „Ogród sztuki i soli”, umieszczone pomiędzy altanką a restauracją Kasztelan. Powstały w ramach Salinady i pozostaną w tym miejscu jeszcze przez kilka tygodni.

Instalacja powstała na Plantach Salinarnych za zgodą burmistrza oraz konserwatora zabytków. Pokazaliśmy, że przestrzeń miasta może być kulturotwórcza, że można ją inaczej zagospodarować. Instalacja pozostanie w przestrzeni publicznej przez kilka tygodni wakacyjnych. Niewątpliwie będzie ona stanowić pewną atrakcje dla mieszkańców, a także dla turystów – mówi Adam Piskór, prezes Fundacji „Salina Nova”.

Autorem instalacji jest Ryszard Paprocki, artysta-plastyk, absolwent Wydziału Architektury Politechniki Krakowskiej oraz Wydziału Malarstwa Akademii Sztuk Pięknych w Krakowie. Wszystkie moje instalacje są zwykle efemeryczne, delikatne. Nie chcę nigdy zbyt mocno ingerować w przestrzeń urbanistyczną. Są tak robione, aby były i równocześnie nie były (coś na kształt tej baśni, że trzeba było nie przyjechać i nie przyjść, ubrany i nieubrany, na koniu i nie na koniu – dziewczyna przyjechała na dwór królewski na osiołku z jedną nogą w strzemieniu, a drugą podskakując, była naga, ale odziana w sieć rybacką) – wyjaśnia artysta.

Jak mówi, wszystkie jego instalacje opierają się na rytmach i geometrii. Te ostatnie na Plantach Salinarnych są poświęcone Bochni. Ta duża opiera swoją geometrię na literze „S” od słowa SÓL. Sól w Bochni jest najważniejszą rzeczą. Ona sprawia, że świat o Bochni wie, a Bochnia wie o świecie. Stąd jest widoczne w kompozycji promieniowanie „S” na cztery strony świata. Niestety, nie było i lamp i drzew na tyle, aby zrobić to w sposób perfekcyjny względem stron świata. Nie wszędzie rosną duże drzewa. Poprzez specyficzne upięcie elastycznych i srebrzystych cięgien (linii) można w słoneczny dzień lub w nocy w światłach lamp zaobserwować ciągle powtarzające się refleksy układające się zawsze w literę „S”. Mała instalacja jest też związana z Bochnią i solą. Przedstawia coś w rodzaju żagli, skrzydeł motyla.

Ryszard Paprocki przyznaje, że pierwotnie instalacja ta miała być obciążona ogromną i ciężką bryłą soli z bocheńskiej kopalni. Niestety dostałem lekkie kostki, tzw. lizawki”. I musiałem zakotwić trzema linami do drzew u dołu. Gdyby zawieszona bryła była bardzo duża, wtedy swobodnie unosiłaby się nad ziemią podtrzymywana przez delikatne linki. Przeczyłoby to w pewien sposób grawitacji. Ideą tej kompozycji było to, aby pokazać, że sól jest dla Bochni i ciężka i lekka zarazem. Może dobrze, że pojawiły się te dolne trzy liny. Gdyby nie one, sól odleciałaby w zaświaty, opuściłaby Bochnię. A tak to została zatrzymana. I tak siłuje się ta instalacja z solą – mówi artysta.

Już w sobotę instalacja budziła zainteresowanie wielu osób, m.in. dzieci, ale również grupy włoskich turystów, którzy przybyli z Sycylii (członków orkiestr dętej, która wystąpiła w sobotni wieczór na terenie Szybu Campi). Mieszkańcy są bardzo pomysłowi, bo już wykorzystują tę instalację do wykonywania zdjęć – zauważa Adam Piskór.

To nie pierwsza tego rodzaju realizacja Ryszarda Paprockiego. W 2011 r. jego praca ozdobiła Plac Wszystkich Świętych w Krakowie. Te instalacje działają specyficznie w nocy. Gdy widz się przemieszcza, wtedy i refleksy się przemieszczają w specyficzny sposób. W Krakowie, z tramwaju który wjeżdżał na Plac Wszystkich Świętych, działało to magicznie! Wjeżdżało się jakby do innego świata – wspomina artysta.

Szef Fundacji „Salina Nova” uczula, aby nie testować wytrzymałości instalacji, ponieważ jest ona delikatna. Jest to też duża atrakcja dla dzieci, chociaż oczywiście nie jest to sztuka użytkowa w tym znaczeniu, że należy skakać po tym i biegać. Ale włączyła się tu straż miejska, która obiecała zwracać uwagę na tę instalację, żeby przypadkiem nie stało się z nią nic niewłaściwego.

W pobliżu instalacji, na rogu sąsiadującego z nią budynku, jest zamontowana kamera monitoringu miejskiego.

Ryszard Paprocki ma na swoim koncie instalacje m.in. Ogrodzie Botanicznym w Krakowie i wielu innych miejscach. Zdjęcia prac można oglądać na fanpage’u artysty.