Mimo, że lista kandydatów na burmistrza Bochni wydłuża się, nie ma na niej komitetu Platformy Obywatelskiej. Adam Korta, który jest od lat kojarzony z partią rządzącą, zdecydował się startować z komitetu Razem dla Bochni. Dlaczego?
Kilka elementów na to się złożyło, a główny jest następujący: na liście kandydatów do rady miasta raptem trzy osoby są związane politycznie, z jednym ugrupowaniem politycznym. Reszta to osoby bezpartyjne, są to osoby z różnych środowisk, to oni tworzą ten komitet, to ni są specjalistami, fachowcami w swoich dziedzinach i to jest główna przyczyna, że Adam Korta nie kandyduje z listy Platformy Obywatelskiej, tylko kandyduje z listy samorządowej pt. „Razem dla Bochni” – wyjaśniał Adam Korta na środowej konferencji prasowej.
Adam Korta dodaje, że najbliższe wybory samorządowe będą miały inny niż dotąd charakter. Są to wybory jednomandatowe, wybory większościowe. Nie liczy się nazwa, ani kto do czego należy, będzie liczyło się nazwisko i osoba, która pod tym nazwiskiem się kryje. Wydaje mi się, że to jest najważniejszy element tego wszystkiego.
Wśród kandydatów komitetu Razem dla Bochni jest m.in. Marta Sosin, która nie kryje, że nie utożsamia z Platformą Obywatelską. Trudno byłoby, aby tę grupę fachowców, specjalistów, która zorganizowała się wokół mojej skromnej osoby, namawiać czy też zmuszać do tego, aby realizowała te zadania pod agendą Platformy Obywatelskiej. Chcę jednoznacznie też powiedzieć, że jestem aktywnym członkiem Platformy Obywatelskiej i w żaden sposób nie unikam przyporządkowania do tej organizacji politycznej.
