Wczoraj do szpitala w Bochni zgłosiła się kobieta twierdząca że została potrącona na przejściu dla pieszych. Miała stłuczoną miednicę.
Do zdarzenia miało dojść ok. 18.10. Mieszkanka Bochni twierdzi że sprawca zajścia zatrzymał się, złożył wyjaśnienia oraz ją przeprosił. Kobieta nie ma jednak jego danych osobowych, nie pamięta też marki samochodu ani jego numeru rejestracyjnego.
Policja próbuje ustalić okoliczności tego zdarzenia.
