Podczas środowej konferencji komendant Marek Rudnik pokazał dziennikarzom remontowane właśnie budynki na zapleczu komendy. Można było zobaczyć, w jakich warunkach policjanci się przebierają, gdzie trzymają swoje rzeczy osobiste i gdzie mogą spożywać posiłki.
Prowadzony obecnie remont nie jest widoczny z ulicy. Budynki stanowiące zaplecze policji znajdują się po północnej stronie komendy. Powstały w latach siedemdziesiątych i nikt nie pamięta, by były kiedykolwiek remontowane. Policjanci, którzy nie mają imponujących warunków do przebierania się w strój służbowy, z konieczności muszą stołować się na terenie miasta. Zaplecze socjalne na terenie komendy nie daje takiej możliwości.
Remont zaplanowano na kilka etapów. Koszt całości szacuje się na 1 mln 150 tys. zł. Obecnie realizowany etap dotyczy wymiany dachu i termomodernizacji zachodniej ściany budynku. Koszt to ok. 250 tys. zł, z czego 200 tys. zł pochodzi z budżetu powiatu.
Docelowo w budynkach na dziedzińcu komendy mają powstać nowe szatnie dla policjantów, węzły sanitarne, pokój socjalny na spożywanie posiłków, magazyny, garaże, pomieszczenia dla mechanika samochodowego, pomieszczenie dla technika kryminalistyki (dzięki temu w budynku komendy będzie więcej miejsca dla pozostałych pracowników tego wydziału). Przewidziano też wykonanie małej sali gimnastycznej dla funkcjonariuszy (obecnie mają oni siłownię w przyziemiu starego budynku).
