Strażnicy dotkliwie „pobili” policjantów

Strażnicy z zakładu karnego dotkliwie pobili bocheńskich policjantów. Walka odbyła się w ubiegły piątek. Przegrani, tłumaczą że to była tylko zabawa. Czy aby na pewno?

Mecz o charakterze charytatywnym to wspólny pomysł funkcjonariuszy. – Organizujemy takie mecze raz w roku – w lecie gramy tutaj na trawie, korzystamy z gościnności kolegów z zakładu karnego. My natomiast organizujemy z roku na rok w zimie turniej na hali. Przy okazji teraz pojawiła się też możliwość wsparcia dziewczynki która jest potrzebująca, stad mecz ma charakter charytatywny – mówi Mariusz Dymura, zastępca komendanta powiatowego policji w Bochni.

Strażnicy z zakładu karnego połączyli na tę okazję siły z policjantami z komisariatu w Nowym Wiśniczu. Razem pokonali funkcjonariuszy z bocheńskiej komendy powiatowej 6:2. – Dzisiaj okazaliśmy się słabszą drużyną, przed rokiem było inaczej. Ale taki jest sport, a tu chodzi bardziej o zabawę niż o wynik – mówił pod koniec meczu Jerzy Bieżychudek, zastępca komendanta bocheńskiej policji.

Niestety nie dopisali podczas meczu kibice. Na trybunach zgromadziła się tylko garstka widzów. – Smuci fakt, że tak mało widzów przyszło oglądać zmagania. Mogli by przyjść chociaż na chwilę, dać choćby przysłowiową złotówkę… – mówił jeden z zawodników.