Ireneusz Raś spotkał się z przedstawicielami klubów sportowych i samorządów w Łapczycy

We wtorek w Hali Widowiskowo – Sportowej w Łapczycy odbyło się spotkanie przedstawicieli klubów sportowych i samorządowców z powiatów bocheńskiego i brzeskiego z Ministrem Sportu – Ireneuszem Rasiem. 

 

W trakcie spotkania minister przedstawił możliwości finansowania sportu oraz infrastruktury w ramach aktualnych programów rządowych, takich jak „Olimp” czy „Klub”. Dodał, że planowane jest nowe narządzie finansowania sportu w oparciu o miks środków rządowych, z urzędu marszałkowskiego oraz gmin zainteresowanych klubów. Nowe mechanizmy mają pojawić się po wyborach samorządowych. Minister przyznał, że  sport tak powszechny jak i kwalifikowany jest istotnym elementem funkcjonowania lokalnych społeczności. Na przedstawione, przez jednego z przedstawicieli klubów, problemy z finansowaniem sportu i budowy obiektu sportowego odpowiedział, że decyzje w kwestii finansowania sportu leżą w gestii samorządów. Wszystko zaczyna się od dołu: rady gminy, powiatu, sejmiku, to one decydują jakie są priorytety. Albo radni będą o tym [o sporcie – przyp. MK] pamiętać, albo trzeba ich rozliczyć. Minister zadeklarował, że będzie wspierał inicjatywy, których celem będzie rozbudowa infrastruktury sportowej w gminach i powiatach. Ze zdziwieniem przyjął informację, że na terenie powiatów bocheńskiego i brzeskiego nie ma ani jednego pełnowymiarowego boiska ze sztuczną nawierzchnią.

Przedstawiciele klubów, głównie piłkarskich, przedstawili ministrowi szereg problemów, z którymi muszą się borykać na co dzień w swoich organizacjach. Poruszono problem uwolnienia zawodu trenera zwłaszcza w pracy z najmłodszymi dziećmi, scedowania na ośrodki zdrowia badań lekarskich w celu dopuszczenia (bądź nie) dzieci i młodzieży do sportu, ponoszenia kosztów wynajmu obiektów sportowych (zmniejszenie VAT z 23% do 8%), utrzymania infrastruktury sportowej, zmniejszenia biurokracji związanej z udziałem klubów w programach rządowych, czy też ujednolicenia wytycznych przez organy kontrolujące.

Wypowiadali się także włodarze gmin. Wójt gminy Żegocina – Wojciech Wrona – stwierdził, że w poprzednich ośmiu latach rządów Zjednoczonej Prawicy w kwestii finansowania sportu było bardzo źle. Pieniądze były rozdawane politycznie. Skandalem było to, że gmina, której włodarz z jednej opcji politycznej dostawał dofinansowanie, a w innej gminie, gdzie nie był określony politycznie, tak jak na przykład ja, nasze wnioski były zawsze odrzucane. Co roku pisaliśmy wnioski w ramach programu „Sportowa Polska”. Nie dostaliśmy z tego programu ani razu pieniędzy. Zaapelował także do ministra o sprawdzenie które gminy najbardziej skorzystały na rządowych programach sportowych. Proszę zrobić audyt wewnętrzny i sprawdzić, które gminy i jakie środki otrzymały. Proszę bardzo o odpolitycznienie ministerstwa. Nie może być takiej sytuacji jak ta rzez ostatnie osiem lat – dodał wójt Wojciech Wrona.

Z kolei wójt gminy Bochnia – Marek Bzdek zaproponował, aby kluby, które zajmują się szkoleniem najmłodszych dzieci otrzymywały dodatkowe fundusze rządowe. Z jego ust padła również deklaracja o budowie pełnowymiarowego boiska piłkarskiego pod balonem w trakcie następnej kadencji.

Ireneusz Raś, któremu towarzyszył Czesław Kwaśniak,  kandydujący do Sejmiku Województwa Małopolskiego,  poświęcił więcej miejsca realizacji programu „Moje Boisko Orlik 2012”. Stwierdził, że w jego ramach powstało około 2700 boisk ze sztuczną murawą. Dodał, że chciałby, aby powstały nowe boiska, a te już istniejące przeszły modernizację. Zwrócił także uwagę na boiska do innych dyscyplin sportu – łyżwiarstwa, tenisa ziemnego.