W podbocheńskim Gorzkowie powstanie strefa gospodarcza – informowaliśmy w środę na łamach mojaBochnia.pl. Dzięki unijnej dotacji, na 6 hektarach nieużytków powstaną drogi, wodociągi i kanalizacja i oświetlenie. To pomoże sprzedać te tereny, którymi już teraz interesują się inwestorzy. Ale co z tego będą mieli mieszkańcy wsi?
W Gorzkowie już wiedzą o dofinansowaniu, jakie zdobyła ekipa Marka Bzdeka i nie kryją radości. Akurat jestem z Błonia, te sześć hektarów leży odłogiem. Tereny są zalesione, zniszczone. Jak się znajdzie inwestor, to dobrze. Będą z tego pieniądze na wieś, bo rozumiem że będą one szły na wieś i coś z tego będziemy mieć – uważa pani Danuta. Na pewno będziemy mieli tutaj dużą zmianę, mieszkańcy będą – jak przypuszczam – mieszkać przy pięknej infrastrukturze, głównie chodzi nam o drogi. Jeżeli będą inwestorzy, wiadomo że wiąże się to z miejscami pracy i miejscami też na pewno będą mogli taką pracę dostać – dodaje sołtys Barbara Kweczko.
Ewelina Makowska, zastępca wójta gminy Bochnia zapewnia, że Gorzków skorzysta na sprzedaży działek ze strefy. Taka jest polityka pana wójta. Jeżeli jakaś działka jest zbywana w danej miejscowości, spora część tej kwoty jest przeznaczana właśnie na tę miejscowość.
Jest spore zapotrzebowanie, mieszkańcy wnioskują o plac zabaw, odwodnienie, jest jeszcze kawałek drogi do wykonania, teraz regulujemy jego stan prawny. Potrzeb jest sporo, ale myślę że mieszkańcy również będą zadowoleni – dodaje Ewelina Makowska.
Tereny, o których mowa, leżą przy granicy z Bochnią niedaleko drogi krajowej nr 94. Myślę, że będzie spore zainteresowanie, ponieważ inwestorzy już dopytują o te działki, ale wiadomo, że każdy jest zainteresowany działkami uzbrojonymi, które mają dobry dojazd i pozostałe udogodnienia, jak kanalizacja czy wodociąg.
