Materiały pedofilskie w laptopie mieszkańca Bocheńszczyzny

Mieszkaniec powiatu bocheńskiego miał w swoim laptopie materiały pedofilskie. Sprawa wyszła na jaw, gdy zaniósł komputer do naprawy. Na pulpicie w jednym z folderów były zdjęcia i filmiki z udziałem nagich chłopców w wieku poniżej 15 lat. Sprawa trafiła do sądu, mężczyzna usłyszał już wyrok.

Sprawa ma swój początek w maju 2016 roku. Mieszkaniec powiatu bocheńskiego przyniósł laptop do naprawy w serwisie. Gdy po usunięciu usterki właściciel punktu testował urządzenie, otworzył losowo wybrany folder na pulpicie. Jego oczom ukazały się dziesiątki zdjęć pornograficznych, m.in. z udziałem małoletnich chłopców. Były również filmiki o podobnym charakterze. Właściciel serwisu zawiadomił o tym policję. Komputer został zabezpieczony na potrzeby śledztwa.

Prokuratura zleciła przeszukanie miejsca zamieszkania mężczyzny. Nie znaleziono jednak niczego, co wskazywałoby na przestępczy proceder o podobnym charakterze. W październiku 2016 r. właściciel laptopa usłyszał zarzuty z art. 202 par. 2 kodeksu karnego*.

Z ustaleń biegłego wynika, że w komputerze mężczyzny było ponad 800 zdjęć o charakterze erotycznym i pornograficznym. Były również filmiki. Na wielu z nich byli małoletni chłopcy. Nie stwierdzono jednak, aby mężczyzna wymieniał się plikami z innymi osobami. Właściciel komputera tłumaczył śledczym, że materiały te ściągał z internetu, nie mając świadomości, iż dopuszcza się czegoś złego. Badanie przez biegłego psychologa i psychiatrę, zlecone przez prokuraturę, wykazało u mężczyzny m.in. lekkie upośledzenie oraz zaburzenia zachowania i osobowości. Ustalono jednak, że „w czasie popełnienia zarzucanego mu przestępstwa miał zachowaną zdolność rozpoznania znaczenia czynu oraz miał zachowaną zdolność kierowania swoim postępowaniem”. W sprawie wypowiedział się również biegły seksuolog, który potwierdził skłonności podejrzanego.

27 grudnia 2016 r. do Sądu Rejonowego w Bochni wpłynął akt oskarżenia. Podczas posiedzenia 20 lutego 2017 r. oskarżony przyznał się do winy, odmówił jednak składania wyjaśnień. W jego imieniu obrońca wystąpił z wnioskiem o wydanie wyroku bez prowadzenia rozprawy i zaproponował wymierzenie swojemu klientowi kary 4 miesięcy pozbawienia wolności w zawieszeniu na 2 lata. Sąd przychylił się do tego wniosku (prokurator nie wniósł zastrzeżeń) i wymierzył oskarżonemu wspomnianą karę. Mężczyzna ma wyznaczony dozór kuratora sądowego (co pół roku). Sąd zdecydował również o przepadku twardego dysku.

Wyrok jest prawomocny.

***

Art. 202 par. 2 kodeksu karnego:

§ 4. Kto utrwala treści pornograficzne z udziałem małoletniego poniżej lat 15, podlega karze pozbawienia wolności od roku do lat 10.

§ 4a. Kto sprowadza, przechowuje lub posiada treści pornograficzne z udziałem małoletniego poniżej lat 15, podlega karze pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5.

§ 4b. Kto produkuje, rozpowszechnia, prezentuje, przechowuje lub posiada treści pornograficzne przedstawiające wytworzony lub przetworzony wizerunek małoletniego uczestniczącego w czynności seksualnej, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2.