„PRZEPROSINY: Jan Truś przeprasza Marka Bzdeka za to, że w dniu 15 marca 2024 r. podczas konferencji prasowej przekazał nieprawdziwe informacje, co do kwoty wydatkowanej z budżetu Gminy Bochnia na wynagrodzenia wójta, zastępcy, skarbnika i sekretarza Gminy Bochnia, zarzucając przy tym Wójtowi Gminy Bochnia Markowi Bzdekowi rozrzutność, podczas gdy przekazane podczas konferencji dane dotyczące zarobków w/w osób obejmowały również wynagrodzenia współmałżonków zastępcy wójta oraz skarbnika, niezatrudnionych w Gminie Bochnia, czym wprowadził wyborców w błąd oraz naruszył dobra osobiste Wójta Gminy Bochnia Marka Bzdeka.”

Ruszają badania archeologiczne Rynku

Archeolodzy sprawdzą, co znajduje się pod powierzchnią Rynku w Bochni. Badania zostaną przeprowadzone w związku z planowaną rewitalizacją śródmieścia. Będzie to kontynuacja prac zapoczątkowanych w 2011 r., gdy płytę Rynku przebadano metodą nieinwazyjną, wykonano też wtedy kilka odwiertów. Teraz chodzi m.in. o ustalenie lokalizacji obiektów, które dawniej istniały w tej części miasta.

Bocheński Rynek jeszcze w latach 60. wyglądał zupełnie inaczej niż dzisiaj. Był pochyły, a zachowane fotografie ukazują stację paliw w południowej pierzei. Po 1964 r. Rynek przybrał obecnie znany kształt. W 2011 r. tę część starówki przebadano najpierw za pomocą 9 odwiertów, następnie za pomocą nieinwazyjnej metody georadarowej. Już wtedy odkryto ciekawe informacje.

Z 9 odwiertów w 8 udało się stwierdzić ponad wszelką wątpliwość pod płytą Rynku, pod podbudową tej płyty, że znajduje się ok. 130 cm nawarstwień historycznych – mówił wtedy w rozmowie z mojaBochnia.pl Marek Materna, archeolog z bocheńskiego Muzeum, który nadzorował tamte prace. W trzech punktach świder zatrzymał się na bardzo solidnych konstrukcjach drewnianych. Jak sądzimy z lokalizacji tych odwiertów i z samego materiału czyli drewna, nie mieliśmy do czynienia z ratuszem, a raczej z innymi konstrukcjami znajdującymi się pod płytą Rynku. Niewykluczone, że wspomniane elementy mogą być fragmentami budynków, podwalin traktów komunikacyjnych, a nawet rur wodociągowych wykonanych z drewna.

Badania mają dać naukową odpowiedź na temat historii ratusza, jego rozmiarów, konstrukcji, a także tego czy powstał on w jednej czy w dwóch fazach. Chodzi też o to, aby poprzez badania nawarstwień historycznych móc też powiedzieć coś nowego na temat samej historii miasta – dodaje Marek Materna.

Badania mają też dać odpowiedź, gdzie w planach rewitalizacji Bochni umieścić fontannę lub sadzawkę. W przypadku np. fontanny, mamy dwie lokalizacje, czy było to w pierzei północno-wschodniej czy północno-zachodniej. Z jednej strony historycznie było tam jakieś poidło, z drugiej strony teren bliżej drugiego narożnika wydaje nam się bardziej do takiej aranżacji. Oczywiście chcemy znaleźć pozostałości fundamentów ratusza, zaznaczyć to w płycie. Przy ratuszu być może jeszcze znajdzie się coś ciekawego – mówi Robert Cerazy, zastępca burmistrza Bochni.

Warto przypomnieć, że w 2011 r. Bochnia dostała 1,6 mln zł na rewitalizację Rynku. Prace miały pochłonąć w sumie 2,3 mln zł. Burmistrz Stefan Kolawiński podjął wtedy decyzję o nieprzyjęciu dotacji, ponieważ wniosek złożony przez jego poprzednika nie obejmował prac archeologicznych i miasto musiałoby za nie zapłacić z własnej kieszeni. Teraz wniosek o dotację na rewitalizację Rynku ma być ponowiony. Badania architektoniczno-archeologiczne bocheńskiego Rynku mają potrwać do końca maja. Ich wyniki będą podstawą do opracowania dokumentacji projektowo-kosztorysowej rewitalizacji śródmieścia Bochni.

Aktualizacja, 24 III 2017:

Badania rozpoczną się w poniedziałek 27 marca.