Kilka słupków na chodniku przy ul. Benesza budzi wątpliwości komisji znaków. Postawiono je na wyjątkowo wąskim w tym miejscu chodniku. Mają chronić elewację budynku przez pojazdami.
O sprawie kontrowersyjnych słupków informowaliśmy na łamach mojaBochnia.pl w ubiegłym tygodniu. Do dzisiaj czekaliśmy na stanowisko w ich sprawie ze strony magistratu:
Słupki zostały ustawione na wniosek właściciela nieruchomości, który stwierdził wielokrotne uszkodzenia elewacji budynku przez skręcające „pod prąd” samochody. Mają one na celu ochronę ściany, jak i utrudnienie skrętu „pod prąd”. Komisja znaków uznała jednak, że zbyt mocno zwężają i tak niezbyt szeroki chodnik – poinformował nas Andrzej Koprowski, asystent burmistrza Bochni.
Jak dotąd nie podjęto jeszcze ostatecznej decyzji, czy słupki pozostaną, czy też będą usunięte.
