Radny do wicestarosty: Dobrze, żeby pan czytał to, co podpisuje

Dobrze, żeby pan czytał to, co podpisuje – powiedział wicestaroście bocheńskiemu jeden z radnych. Poszło o to, że Józef Mroczek nie wiedział, kogo ma zastąpić w Stowarzyszeniu Gmin i Powiatów Małopolski. Tymczasem projekt uchwały, podpisany przez niego, wyraźnie o tym mówił.

W trakcie dyskusji nad projektem uchwały, Józef Mroczek dopytywany przez radnego Jacka Pająka o swoje zamierzenia na tym stanowisku, stwierdził m.in.: Nie wiem, kto był poprzednio reprezentantem powiatu bocheńskiego w Stowarzyszeniu Gmin i Powiatów Małopolski, wiadomo jak się tam reprezentuje powiat, jakie interesy, co tam można uzyskać, tak że myślę że dyskusja jest bezprzedmiotowa – uciął wicestarosta.

Na niekonsekwencję działania wicestarosty zwrócił uwagę radny Krzysztof Kołodziejczyk. W projekcie uchwały paragrafie pierwszym „odwołuje się pana Tomasza Całkę”. Do pana wicestarosty – pan podpisał projekt uchwały, a przed chwilą pan stwierdził, że pan nie wie, kto był przedstawicielem, tak że na przyszłość dobrze by było, żeby pan wicestarosta czytał to, co podpisuje – stwierdził radny Kołodziejczyk.

Wymiana zdań pomiędzy Jackiem Pająkiem a Józefem Mroczkiem trwała kilka minut. Były starosta dopytywał obecnego wicestarostę o jego zamierzenia w Stowarzyszeniu Gmin i Powiatów Małopolski. Gdy Józef Mroczek po raz kolejny nie udzielił Jackowi Pająkowi zadowalającej go odpowiedzi, ten stwierdził: Nie udało się panu odwieźć mnie od chęci głosowania na pana.

Za obecnością wicestarosty Józefa Mroczka w Stowarzyszeniu Gmin i Powiatów Małopolski głosowało 20 radnych, jedna osoba była przeciw.

Józef Mroczek zasiadał już w Stowarzyszeniu Gmin i Powiatów Małopolski, gdy był radnym sejmiku województwa małopolskiego w latach 1998-2002.