Droga od łącznika autostradowego do ul. Proszowskiej, droga nad Rabą, połączenie obwodnicy Bochni z ul. Brzeźnicką – to tylko niektóre z pomysłów Adama Korty na odkorkowanie centrum miasta. W trakcie kolejnej konferencji prasowej przedstawił on swoją odpowiedź na obecne problemy komunikacyjne Bochni.
Pierwszym z pomysłów Adama Korty na udrożnienie centrum miasta jest wyprowadzenie z niego drogi wojewódzkiej. Obecnie prowadzi ona ul. Wiśnicką, Kazimierza Wielkiego, następnie przez Rynek (wschodnia pierzeja), Szewską, Regis i Konstytucji 3 Maja aż do Proszowskiej. Na problem wzmożonego ruchu w centrum zwracał uwagę Władysław Włodarczyk podczas debaty w obecności marszałka. Adam Korta chce, aby nadać jej status drogi gminnej. Jednocześnie nadamy status drogi wojewódzkiej nowo budowanemu łącznikowi autostradowemu, który będzie służył jako dodatkowa obwodnica wyprowadzająca ruch do północnej części powiatu zwłaszcza do Gminy Drwinia – zapowiada.
Kolejną propozycją jest droga długo oczekiwany łącznik autostradowy. Obecnie inwestycja jest na etapie oczekiwania na decyzję środowiskową. Być może uda się ją uzyskać jeszcze w tym roku, bądź na początku roku 2015. Po uzyskaniu decyzji środowiskowej należy ogłosić przetarg nieograniczony w trybie projektuj i wybuduj, wykonawca będzie miał czas na wykonanie projektu budowlanego i uzyskanie zezwolenia na realizację inwestycji drogowej, na podstawie której będzie mógł rozpocząć już końcem następnego roku budowę.
Nawet jeśli łącznik powstanie, pojawi się problem, jak dostać się z niego do drogi wojewódzkiej nr 965, a więc w kierunku Drwini. Adam Korta proponuje budowę drogi od łącznika w kierunku ul. Proszowskiej z wylotem na ul. Hutniczej. Druga podawana przez niego możliwość skomunikowania autostrady z północną częścią Bocheńszczyzny to budowa mostu na Rabie w rejonie Majkowic, Bogucic i Mikluszowic (niedawno wspominał o tym pomyśle wójt gminy Drwinia). Jedno i drugie rozwiązanie spowodowałoby odciążenie ul. Proszowskiej i Wygoda z ruchu samochodowego.
Adam Korta jest też zwolennikiem szybkiego wybudowania drugiego etapu KN2. Chce na jej budowę zdobyć pieniądze z tzw. schetynówki. Konieczna jest przede wszystkim finalizacja prac projektowych rozpoczętych w 2009 roku, kiedy to zlecono opracowanie dokumentacji projektowej. Koszt szacunkowy inwestycji to ok. 3 mln zł, zadanie zostanie w zrealizowanej nadchodzącej kadencji – zapewnia.
Istotnym dla odciążenia ulicy Proszowskiej rozwiązaniem miała by być budowa drogi wzdłuż Raby. Ul. Partyzantów jest miejscem lokalizacji wielu firm, znajduje się tam również Powiatowa Społeczna Strefa Aktywności Gospodarczej, powoduje to nasilony ruch pojazdów ciężarowych zwłaszcza na ul. Proszowskiej. Już w 2012 r. w trakcie zebrania na osiedlu Proszowskim mieszkańcy podjęli uchwałę dotyczącą budowy alternatywnej drogi biegnącej wzdłuż rzeki Raby. Jej główną funkcją będzie odciążenie od ciężarowego ruchu kołowego ul. Proszowskiej oraz może stanowić barierę zabezpieczającą tę część miasta przed ewentualnym zagrożeniem powodziowym. Planujemy już w 2015 r. wykonać koncepcję projektową oraz program funkcjonalno-użytkowy przebiegu planowanego połączenia komunikacyjnego – zapowiada Korta.
Pierwszy wariant drogi przewiduje poprowadzenie jej wzdłuż wałów przeciwpowodziowych, co miałoby uchronić tę część Bochni przed zalewaniem, bo droga byłaby „naturalnym wałem”. Wymagałoby to jednak zgody zarządcy Raby. Adam Korta przywołuje sierpniową sesję rady miejskiej, podczas której przedstawiciel RZGW wstępnie dopuścił takie rozwiązanie. Drugi możliwy wariant to poprowadzenie drogi od ul. Partyzantów w kierunku ul. Na Kąty i dalej w kierunku północnym aż do drogi wojewódzkiej.
Aby skomunikowanie tych dróg z ul. Proszowską było bezpieczne, Adam Korta proponuje wybudowanie ronda w rejonie ul. Hutniczej. Przy okazji kandydat wyraził swoją opinię na temat istniejącej w studium drogi prowadzącej wzdłuż torów kolejowych od ul. Krzeczowskiej w kierunku ul. Partyzantów ze względu na prawdopodobne protesty społeczne w rejonie ul. 20 Stycznia.
Kolejnym pomysłem kandydata na burmistrza jest budowa zjazdu z obwodnicy Bochni kierunku wschodniej części miasta. Obecnie aby dostać się na os. Jana bądź ulicę Brzeźnicką, trzeba przeciskać się przez ul. Kazimierza Wielkiego. Na ten problem zwracała uwagę już 4 lata temu w kampanii wyborczej Małgorzata Szczepara ubiegająca się o fotel burmistrza. Do dziś jednak nic w tej sprawie nie zrobiono. Planujemy już w 2015 r. wykonać koncepcję projektową oraz program funkcjonalno-użytkowy przebiegu planowanego połączenia komunikacyjnego. Zdaniem Adama Korty, drogę tę „niewielkim kosztem” można wykonać w najbliższej kadencji.
