Czwartek w Muzeum: Wpływ pączków na małżeństwo czyli karnawał po krakowsku

Muzeum im. Stanisława Fischera w Bochni zaprasza na spotkanie pt. „Wpływ pączków na małżeństwo czyli karnawał po krakowsku”. Karnawałową opowieść snuć będzie Witold Turdza, znakomity znawca dziejów i kultury Krakowa, wieloletni pracownik Muzeum Historycznego Miasta Krakowa, autor znakomitych wystaw, publikacji a także programów telewizyjnych z tego zakresu.

Z zaproszenia na spotkanie:

Karnawał, cóż to za elektryzujące słowo – wspomina XIX wiek pamiętnikarka. Bo też w karnawale żywiej biły serca nie tylko tańczących panien. Przecież w tym pruderyjnym stuleciu sala balowa była jednym z niewielu miejsc, gdzie spotkać się mogły obie płcie i czarować spojrzeniem, zamienić parę słów a nawet, nie budząc zgorszenia, dotknąć kibici. Jednym słowem flirtować przy dźwiękach muzyki, wszak „taniec w Polsce jest niemą serca rozmową”. Tak rozmawiali tańczący, natomiast siedzący pod ścianami opiekunowie, obserwujący ich bacznie, taksowali majątki oraz posagi i …dobijali targu. Najczęściej nie licząc się ze zdaniem zainteresowanych. Taki był ów XIX wiek i taka bywała podszewka karnawału, zwanego „targiem małżeńskim”.

A wszystko odbywało się w pięknie dekorowanych salach, rzęsiście oświetlonych, z dobrze zaopatrzonym bufetem lub sutą kolacją. Kreacje dam, biżuteria, wachlarze mieniły się kolorami na tle bieli koszul i czerni męskich fraków, aranżer komponował choreografię, zalotne słówka ginęły w dźwiękach orkiestry lub tylko fortepianu, zdzierały się pantofelki i rękawiczki – i tak szły mazury, polki, kadryle , drabanty, kotyliony i walce – do upadłego, do rana, do „białego mazura”. I do następnego balu, bowiem karnawał trzeba było wykorzystać do końca.

O tym wszystkim – o przygotowaniach do balu, o salach, o tańcach, o niezbędnych rekwizytach, o zabawnych wydarzeniach opowie Witold Turdza.

2 lutego 2017 roku o godzinie 17.30
Rynek 20