Jan Pająk, jedyny kandydat do Senatu z Bocheńszczyzny – wywiad

2 grudnia skończy 34 lata, niedawno został wójtem gminy Drwinia na drugą kadencję, a obecnie jako jedyny reprezentant powiatu bocheńskiego kandyduje do Senatu RP. Jan Pająk.

Dlaczego zdecydował się Pan kandydować?

Po prostu lubię trudne wyzwania! Do kandydowania namówił mnie mój serdeczny przyjaciel, któremu podczas rozmowy zakomunikowałem, iż złożono mi taką propozycję. Powiedział: (…) słuchaj sprawdziłeś się jako najmłodszy wójt w powiecie, mieszkańcy gminy Ci zaufali i nie zawiodłeś ich – to na pewno, jeżeli mieszkańcy powiatów: bocheńskiego, brzeskiego, proszowickiego i wielickiego zaufają Tobie, to jestem przekonany, że ich też nie zawiedziesz. Będziesz pewnie jednym z najmłodszych Senatorów, a tej Izbie przydałoby się świeże spojrzenie na ludzkie sprawy (…).

Odkąd sięgam pamięcią region bocheński nie miał reprezentanta w Senacie, a także dawno już nie miał swojego przedstawiciela w Sejmie. Należy to w końcu zmienić, a teraz za niespełna 20 dni nadarzy się taka okazja, którą my Mieszkańcy* powinniśmy wykorzystać.

Postawiły na Pana dwa ugrupowania: PSL, z którego listy Pan startuje, a także PO, która nie wystawiła swojego kandydata w tutejszym okręgu, udzielając Panu poparcia. Traktuje Pan to jako osobisty sukces?

O sukcesie, lecz na pewno nie moim osobistym, będzie można dopiero mówić 26 października, jeżeli Wyborcy zdecydują, że to mi powierzą mandat zaufania i wybiorą mnie na Senatora. Wtedy będzie to sukces tych wszystkich osób, którzy oddadzą na mnie głos.

W 2011 r. Ludwik Węgrzyn ubiegający się o mandat senatora z list PSL uzyskał 19 520 głosów. Było to jednak za mało, żeby zdobyć mandat (Maciej Klima, który uzyskał wówczas mandat dostał 51 013 głosów). Czy wierzy Pan w powodzenie? Jaka liczba głosów byłaby dla Pana satysfakcjonująca?

Kazimierz Górski, którego bardzo cenię kiedyś powiedział: „(…) Dopóki piłka w grze wszystko jest możliwe (…)”. Są to znamienne słowa, które można odnieść do bieżącej sytuacji wyborczej wszystkich kandydatów, tak do Sejmu, jak i do Senatu. Co do satysfakcjonującej liczby głosów, chciałbym zaznaczyć, iż wyborach do Senatu obowiązują jednomandatowe okręgi wyborcze. Oznaczają one m.in. to, iż wystarczy chociaż jeden głos przewagi nad rywalem do uzyskaniu mandatu. W związku z tym i mnie i wszystkich tych, którzy oddadzą na mnie głos taka przewaga usatysfakcjonuje :). Każdą decyzję Wyborców przyjmę z należytą pokorą i szacunkiem. Przypominam, iż w ostatnich wyborach do Senatu oprócz wymienionych przez pana Redaktora osób brali również udział pan Bogdan Szumański (KWW Nowego Ekranu – 3134 głosów), Piotr Kopeć (SLD – 8249 głosów) oraz Stanisław Kracik (PO – 47174 głosów). Można zauważyć, iż suma głosów oddanych na Pana Kracika i Węgrzyna przewyższyła liczbę głosów oddanych na Pana Macieja Klimę – nawet po dodaniu do jego wyniku głosów pozostałych kandydatów.

Powiat bocheński nie ma posła od 2007 r. Nigdy też nie miał senatora. Jaką widzi Pan diagnozę takiej sytuacji? Co należałoby zmienić w świadomości wyborców?

Taka była decyzja Wyborców, należy ją uszanować i przyjąć z pokorą. Jeden ze znamienitych lokalnych dziennikarzy skwitował to jednym zdaniem, mianowicie: „(…)za taki stan rzeczy należy winić samych kandydatów oraz osoby układające listy wyborcze a nie Wyborców (…)”.

Moim zdaniem kandydat ubiegający się o mandat parlamentarzysty (czy to posła czy senatora), który ma zamiar przed wyborami wskazywać, co należałoby zmienić w świadomości swoich Wyborców, to raczej ma małe szanse na wybór. Myślę, że to kandydaci powinni się zastanowić nad rzetelnym przedstawieniem Wyborcom swojej kandydatury i skutecznie rozpoznać ich oczekiwania, a po uzyskaniu mandatu im sprostać zgodnie z powiedzeniem, że kampania wyborcza zaczyna się dzień po wygranych wyborach, a nie na miesiąc przed!

Jakie stawia sobie Pan cele jako potencjalny senator? Czy mają one charakter ogólnokrajowy, czy może bardziej lokalny?

I takie, i takie! Jest wiele do zrobienia lokalnie ale również dla całego kraju! W celu zapoznania się z nimi zapraszam na moją stronę internetową.

Jakie widzi Pan priorytety dla Bochni i powiatu bocheńskiego?

Trudno byłoby je wszystkie wymienić w obawie, że jakiś zostałby pominięty. Przedstawię tylko kilka jak np. rozwój infrastruktury poprzez budowę łącznika autostradowego z drogą krajową DK94, modernizację drogi DW965 wraz z wyprowadzeniem ruchu z centrum Bochni, modernizację drogi DW966, więcej miejsc parkingowych w ścisłym centrum Bochni, modernizację oraz budowę nowych zabezpieczeń przeciwpowodziowych, które będą skutecznie bronić życie i dobytki Mieszkańców gmin wchodzących w skład powiatu bocheńskiego, oraz wiele, wiele innych.

Zapewniam, iż w przypadku powierzenia mi przez Wyborców mandatu senatora to jako samorządowiec będę aktywnie wspierał wszystkie przedsięwzięcia realizowane dla dobra mieszkańców przez lokalne samorządy.

Na koniec proszę o kilka słów: dlaczego warto na Pana głosować?

Szanowni Państwo! 25 października wybieramy parlamentarzystów. Jest to święto polskiej demokracji. To dzięki właśnie Waszym głosom będzie można pozytywnie zmieniać Polskę. Pozostawiając decyzję innym osobom, nie możecie Państwo liczyć, że to inni wybiorą za Was lepiej. Dlatego też dzisiaj stawiam do Waszej dyspozycji swoją osobę, jednocześnie zapewniając, iż jestem gotowy w Waszym imieniu i dla Was odpowiedzialnie, a zarazem skutecznie pełnić godność Senatora RP.

* pisownia oryginalna.