Mocne słowa przed absolutorium dla zarządu powiatu: „zabagnione sprawy”, „powiat zadłużony na 38 milionów”

Jedenaście miesięcy pracy Jacka Pająka i miesiąc pracy Ludwika Węgrzyna oceniali 30 czerwca radni powiatu. Dyskusja nad udzieleniem absolutorium chwilami była burzliwa, nie brakowało wzajemnych uszczypliwości pomiędzy byłym i obecnym starostą.

Jednym z argumentów, jakie padały w dyskusji, było zadłużenie wygenerowane za kadencji Jacka Pająka. Uważamy, że starostwo powiatowe i jego budżet jest mocno zadłużony i w kolejnych latach z większą dokładnością planować wydatki starostwa powiatowego. Jestem przekonany, że uda się to zrealizować w przyszłych latach – mówił radny Mariusz Zając, szef klubu PiS, zapowiadając pozytywne głosowanie nad absolutorium.

Jacek Pająk, szef klubu PO, uspokoił swojego przedmówcę. Jestem przekonany, że kolejny budżet będzie mniej zadłużony, bo skala inwestycji zaplanowanych tegorocznym pokazuje, że zadłużenie będzie spadało lawinowo. Jest to gwarancja przy absolutorium. Oddaliśmy wam władzę po jedenastu miesiącach, mieliście tylko miesiąc czasu żeby niczego nie zepsuć. Wywiązaliście się z zadania, więc będziemy głosowali za – powiedział były starosta.

Z kolei Michał Paszok, szef klubu PSL, zwrócił uwagę że jego ugrupowanie wraz z klubem PiS prowadzi powiat „w kierunku rozwoju i w kierunku dalszej kontynuacji tego, co było już zrobione”. Zadłużenie owszem, ale inwestycje które w tamtych latach były wykonane, rzutują na to, że jest potrzeba abyśmy jako radni udzielili absolutorium zarządowi. Mówimy to do zarządu w tamtej kadencji, jak również do obecnego – mówił radny, również zapowiadając głosowanie za udzieleniem absolutorium.

Starosta Ludwik Węgrzyn, zabierając głos tuż przed głosowaniem w sprawie absolutorium, krytycznie odniósł się do przywołanego wyżej stwierdzenia Jacka Pająka. Powiat zadłużony na 38 milionów, to niewyobrażalna dla tej jednostki kwota. To zabagnione – mówię to z pełną odpowiedzialnością – sprawy, gdzie w roku bieżącym nie ma miesiąca, gdzie by nie zapadały negatywne wyroki zasądzające odszkodowania za pańskie uśmiechy i pańską bezmyślność jako starosty. To jest konsekwencja: w tym roku jesteśmy obciążeni realizacją wyroków sądowych za pana działalność przekraczającą pół miliona złotych. Dlatego uważam, że za te działania nie powinien pan dostać absolutorium – powiedział starosta Ludwik Węgrzyn do swojego poprzednika.

Ja bym takich twierdzeń tak śmiało nie podnosił – stwierdził radny Zbigniew Biernat. Jak sobie przypominam, to za karty pojazdu pana zarząd pobrał pieniądze, starostwo je wykorzystało, a kto je zwracał, chyba nie musimy się przekonywać – mówił dalej radny, przywołując sprawę o której mówił podczas kwietniowej sesji. Jak w 2005 roku nie zostało wydane pozwolenie na budowę dla sąsiada tuż obok, to jego roszczenie odszkodowawcze związane ze zwłoką w wydaniu decyzji nijak się ma do działalności organu administracji architektoniczno-budowlanej starosty bocheńskiego Jacka Pająka. Z tego też powodu to wygląda tak, że trochę pan też lekceważy, co jakieś dwa-trzy miesiące wstecz tutaj mówiłem. Te sprawy się układają we wszystkie strony. Były sprawy, które są pochodną pana działalności i można byłoby do nich wracać, tylko po co?

Głos „ad vocem” wypowiedzi Ludwika Węgrzyna zabrał też Jacek Pająk. Życzę panu, żeby pan mógł z czystym sumieniem w przyszłym roku powiedzieć że w roku 2015 wykonaliście budżet w takim stylu, z taką klasą, z jaką nam się to udało przez te jedenaście miesięcy i z waszym dwunastym. Nie zamierzam już wchodzić w prymitywną płaską polemikę – odciął się Jacek Pająk.

Radny Stanisław Bukowiec przyznał, że wstrzyma się przy głosowaniu nad absolutorium, podobnie jak to uczynił podczas głosowania nad przyjęciem sprawozdania z wykonania budżetu w minionym roku. Głosowanie nad absolutorium w okresie za rok wyborczy jest zawsze skomplikowane i nie do końca wiarygodne. Dwa zarządy pełniły wtedy swoje funkcje, dwóch starostów. Dla mnie jest ważne absolutorium, którego dokonało i zagłosowało społeczeństwo powiatu w październiku 2014 roku. I wtedy społeczeństwo jasno i wyraźnie absolutorium poprzedniemu zarządowi nie dało.

Jak podano w projekcie uchwały, plan dochodów za 2014 rok wynosił 104.489.103,18 zł, a wykonanie 103.036.939,70 zł, co stanowi 98,61% wykonania. Z kolei plan wydatków obejmował 107.225.321,84 zł, a wykonanie 104.942.741,33 zł, co stanowi 97,87% wykonania.

Za udzieleniem głosowało 20 z 22 obecnych podczas obrad radnych. Dwie osoby wstrzymały się od głosu.