J. Balicki proponuje SMS-owe informacje o zebraniach

W prawie trzydziestotysięcznej Bochni na kilkunastu zebraniach łącznie było mniej niż 500 mieszkańców – zwraca uwagę szef rady miejskiej. Jan Balicki chce, aby informacje o zebraniach osiedlowych były szerzej dystrybuowane, m.in. poprzez SMS-y.

Przewodniczący rady miejskiej zwrócił uwagę na frekwencję podczas kwietniowych zebrań osiedlowych. Różna była aktywność uczestników zebrań, zróżnicowany poziom zainteresowania sprawami ogólnomiejskimi, ale najbardziej rzucała się w oczy niska frekwencja mieszkańców. Tylko w kilku zebraniach uczestniczyło ich więcej niż 50 osób, a w prawie trzydziestotysięcznej Bochni na kilkunastu zebraniach łącznie było mniej niż 500 mieszkańców. Zapewne różne są przyczyny takiego stanu rzeczy, niewątpliwie jedną z nich jest zgłaszana na niektórych zebraniach słaba informacja o nich, czy nawet jej brak, jak to zgłaszali mieszkańcy niektórych ulic – napisał Jan Balicki w interpelacji. Zwrócił uwagę, że „sposób informowania o zebraniach nie powinien być dla mieszkańców przeszkodą do uczestnictwa”.

Szef rady miejskiej sugeruje, aby z ostatniego cyklu 14 spotkań z mieszkańcami wyciągnąć wnioski na przyszłość. By uniknąć takich argumentów na przyszłość wnioskuję o bardziej rozważne dobieranie terminów zebrań, by nie kolidowały z innymi ważnymi dla społeczności wydarzeniami (np. rekolekcjami) oraz zapewnienie pełnej i dostępnej dla wszystkich informacji o zebraniach. Skutecznym sposobem wydaje się być także wykorzystanie SMS-owego systemu powiadamiania, który stosowano w ubiegłej kadencji dla powiadamiania mieszkańców o zagrożeniach i niektórych wydarzeniach w mieście. Zgodnie z życzeniami mieszkańców Osiedla Dołuszyce, wnioskuję też o ustawienie dodatkowych dwóch tablic informacyjnych, tak by znajdowały się one na każdej z ulic osiedla – napisał przewodniczący rady miejskiej.