Zobacz cz. 6 nadzwyczajnej konferencji burmistrza na temat MDK.
Wybory samorządowe
Studniówki
Studniówkowe ostatki z bocheńską „Budowlanką”. Zdjęcia
11 lutego 2024
Studniówka w II Liceum Ogólnokształcącym. Zdjęcia
28 stycznia 2024
Studniówkowy bal „Ekonomika” już za nami. Zdjęcia
21 stycznia 2024
Studniówka w I LO w naszym obiektywie
21 stycznia 2024
Za nami studniówka w Mechaniku. Zdjęcia i filmy
14 stycznia 2024
I co na to wszystko burmistrz? – nadzwyczajna konferencja prasowa w sprawie MDK cz. 6
There are 4 comments
materiały sponsorowane
- Postaw na wirtualne biuro w prestiżowej lokalizacji
- Dywany Shaggy – idealne rozwiązanie do każdego wnętrza
- Eleganckie halki pod sukienkę
- Jak wózki toaletowo-prysznicowe wspomagają samodzielność pacjentów?
- Wanny prostokątne – dlaczego warto na nie postawić?
- Jak przeprowadzać rozmowę rekrutacyjną ze specjalistą SEM?
- Kiedy wykonać USG piersi?
- Monety srebrne i złote – solidna lokata Twojego kapitału
- Projektowanie wnętrz Kraków – czym się wyróżnia?
- W jaki sposób możemy wykorzystać cegły ozdobne?
Dobre, he, he, he – burmistrz Kosturkiewicz uczy dobrego wychowania!!! Uczył Marcin Marcina !!!
Kto kogo ma przepraszać?? ładne jaja burmistrz żyje w innej galaktyce chyba gratulajcje dla Pana Rzepeckiego popieram !!!
O ile mnie pamięć nie myli to chyba pierwsze doniesienie do prokuratury o podejrzeniu popełnienia przestępstwa w MDK złożyli pracownicy (a dokładnie grupka pracowników) przeciwko p. dyrektor. Ale mogę się mylić, bo tak dokładnie tych „początkowych” faktów nie znam.
O znalazłem:
[cyctat z „Mojej Bochni”]: „Przypomnijmy, sprawa ma swój początek w październiku 2008 r. Część pracowników Miejskiego Domu Kultury, twierdząc że Dorota Halberda łamie ich prawa pracownicze, złożyła w tej sprawie doniesienie do prokuratury.” [koniec cytatu]
Z powyższej wypowiedzi burmistrza można wywnioskować, że to wyłacznie p. dyrektor MDK złożyła wniosek do prokuratury. W dodatku poucza, że nie powinna tak robić. Niech również pouczy żonę swojego (jak można przypuszczać) znajomego – że tak się nie robi. Trzeba być konsekwentnym swoich czynów i oświadczeń. [edyt red.]