W Bochni nie widać zmian w liczbie urodzeń. Ciągle jednak nowo narodzonych dzieci jest więcej niż osób które umierają. Mimo to miasto nie robi zbyt wiele, aby wspomóc politykę prorodzinną. Przygotowany wiosną projekt Bocheńską Kartę „Rodzina+” ciągle nie został przegłosowany.
Od stycznia tego roku w Bochni urodziło się 737 dzieci, a zmarły 434 osoby. Dla porównania w całym 2012 r. zanotowano ok. tysiąca urodzeń i 621 zgonów. Wskaźnik demograficzny jest więc wyraźnie dodatki. Pracownicy Urzędu Stanu Cywilnego nie obserwują jednak widocznego wzrostu liczby urodzonych. Być może wpływa na to polityka miasta.
Wprawdzie nie brakuje nowych mieszkań budowanych przez prywatne podmioty, ale 60 rodzin czeka na miejsce w lokalu socjalnym. Być może w przyszłorocznym budżecie znajdą się pieniądze na rozpoczęcie budowy kolejnych mieszkań.
W kwietniu tego roku radni klubu PiS przygotowali projekt Bocheńskiej Karty „Rodzina+”. Ma on pomóc rodzinom wielodzietnym w dostępie do kina, basenu, komunikacji miejskiej i innych dóbr. Na razie projekt nie został uchwalony.
