Zieleń na Placu Okulickiego w Bochni została wymieniona w sposób wadliwy. Część drzew uschła, a zamiast trawy wyrosły chwasty. O sprawie była mowa m.in. na zebraniu osiedlowym Śródmieścia Bochni.
Burmistrz Stefan Kolawiński zapewniał wówczas mieszkańców, że wykonawca jeszcze tej jesieni wymieni obumarłe drzewka. Sławomir Kołodziej, szef Bocheńskich Zakładów Usług Komunalnych, które podjęły się wymiany zieleni, potwierdza te informacje zaznaczając, że wymiana nie nastąpi jesienią, ale wiosną roku przyszłego.
Gdy na wiosnę któreś drzewka czy krzewy nie zazielenią się, w ramach pieniędzy które dostałem od miasta mam je za własne środki wymienić. Gdybym tego nie uczynił, miasto ma potrąconą kaucję i wówczas samo wymieni zieleń, a mnie wówczas nie zwróci pieniędzy – mówi Sławomir Kołodziej. Chodzi o 10 procent wartości inwestycji, czyli o ok. 6 tys. zł.
Ludzie skarżą się również na chwasty, które w ostatnich tygodniach szpecą Plac Okulickiego. Sławomir Kołodziej zapewnia, że i pod tym względem niebawem nastąpi poprawa. Jeśli chodzi o trawę, do tej pory została dwukrotnie opryskana na chwasty. Poczekamy dwa tygodnie żeby środek zaczął działać, po czym chwasty zostaną usunięte i trawa zostanie dosiana – mówi prezes BZUK.
Wymiana zieleni na Placu Okulickiego w Bochni kosztowała ok. 60 tys. zł. Za te pieniądze usunięto dotychczasowe drzewa i krzewy oraz posadzono ponad 20 drzew alejowych, 800 krzewów powstały również dwa duże klomby z kwiatów. Jeden z nich ukazuje herb miasta.
