Straż miejska w Bochni kupi niebawem drugi fotoradar. W porównaniu do dotychczasowego będzie o wiele bardziej precyzyjny. Miernik laserowy pozwoli badać prędkość z dużej odległości, a zdjęcia będą robione w kolorze.
Wersja laserowa to nowszej generacji sprzęt, pozwala dokonywać pomiaru prędkości z większych odległości, mniejszy i lżejszy sprzęt, zdjęcia robione w kolorze – mówi komendant Krzysztof Tomasik.
Fakt, że fotoradar będzie użytkowany w różnych miejscach miasta rodzi pewne kłopoty organizacyjne. Zgodnie z nowym rozporządzeniem jakie obowiązuje od 26 marca 2013 r., odcinek lub miejsce wykonywania czynności musi być oznakowane znakiem drogowym zgodnie z przepisami. A zatem kontrolę poprzedzić musi przygotowanie projektu organizacji ruchu dla każdego miejsca, gdzie będzie prowadzona kontrola i dopiero zostaną postawione znaki D-51, po wyrażeniu zgody przez zarządcę drogi – dodaje.
Na pytanie, kiedy urządzenie zacznie funkcjonować odpowiada: Mam nadzieję, że w maju, ale trudno powiedzieć, jak to będzie, ponieważ nie wiem, ile potrwa przygotowanie dokumentacji.
Miejsce ustawienia mobilnego fotoradaru ma być przedmiotem ustaleń z Komendą Powiatową Policji w Bochni. Brane pod uwagę będą sugestie mieszkańców – dodaje komendant straży miejskiej. Ci ostatni mogą zgłaszać propozycje miejsc, w których dochodzi do łamania ograniczenia prędkości telefonicznie bądź mailowo.
Straż miejska nie ogłasza przetargu na zakup fotoradaru. Wystarczy zapytanie o cenę, ponieważ ta nie przekracza 14 tys. euro – wyjaśnia komendant. Zważywszy, że radni przewidzieli na inwestycję 160 tys. zł, część pieniędzy na pewno zostanie w kasie miasta.
Zakup drugiego fotoradaru – wedle zapewnień Krzysztofa Tomasika – nie oznacza wzrostu zatrudnienia w straży miejskiej.