Podziemna droga krzyżowa: stacja IV na początek

W kopalni soli w Bochni została poświęcona pierwsza stacja drogi krzyżowej. Znajduje się ona w specjalnie przygotowanej kaplicy o wysokości 3,5 m i szerokości 10 m.

Jako pierwsza została otwarta stacja IV ukazująca spotkanie Jezusem z Maryją. Inicjatywę budowy drogi krzyżowej w podziemiach kopalni soli w Bochni objął patronatem Biskup Tarnowski Wiktor Skworc. – Trudno, żeby takiej inicjatywy nie poprzeć, bo tu nie chodzi tylko o to, że jest wzbogacona oferta turystyczna kopalni soli, ale wiemy, że ta kopalnia ma w swoim wnętrzu piękną kaplicę i jakby dopełnieniem będzie droga krzyżowa – mówi biskup.

Stacja czwarta składa się z półrzeźb i płaskorzeźb, ukazujących sacrum i profanum. Pomysł pochodzi nie tylko od nas, ale górnicy tworzyli kapliczki przez całe wieki. Doszliśmy do wniosku, że najkorzystniej byłoby te kapliczki zebrać, a później wykorzystać celem wybudowania trasy sakralnej – mówi Jacek Kołodziej, przewodniczący Społecznego Komitetu Budowy Drogi Krzyżowej.

Budowa IV stacji drogi krzyżowej w bocheńskiej kopalni kosztowała 100 tys. zł. Wykonali ją Irena i Andrzej Kołaczyńscy. Stacja w części centralnej ukazuje spotkanie Jezusa z Matką, w części bocznej umieszczono Kaplicę Maryjną, w której znajdują się wizerunki z objawień maryjnych z całego świata.

Biskup Wiktor Skworc zwraca uwagę na symboliczny wymiar podziemnej drogi krzyżowej. – Mamy być solą ziemi, taka jest wola Chrystusa, a człowiek jest wtedy solą ziemi, kiedy podąża za Chrystusem, kiedy idzie jego drogą krzyżową, tam następuje proces zjednoczenia, identyfikacji z Jezusem Chrystusem.

Sponsorem stacji była jedna z rodzin z powiatu bocheńskiego. Jako następna w kolejności ma powstać stacja II.

There are 9 comments

  1. Moi drodzy.
    Zatrważające jest to co się dzieje w kościele katolickim, jak chodzi o patronat nad sztuką sakralną. Czasy, kiedy kościół wydawał pieniądze na prawdziwą sztukę są już daleko za nami. Skończyły się czasy MICHAŁA ANIOŁA. Weszliśmy w erę MICHAŁA CHAŁY.
    Jeżeli ktoś widział tą drogę krzyżową, wie o czym mówię. Zabrakło tam tylko jeszcze fluorescencyjnej Maryjki i błyszczącego krzyżyka….

    Jestem przewodnikiem po kopalni i opowiem wam co zapytały mnie dzieci z podstawówki jak zobaczyły tą płaskorzeźbę podczas jej malowania. Pierwszy raz widziałem jak w kontakcie ze sztuką komuś ślinka cieknie. Ze względu na specyficzny brąz, jaki tam zastosowano dzieci zapytały: ” Proszę pana, a czy to jest z czekolady?”.

    Katolicy! Gdzie wasze wyczucie sacrum?!? Ja na waszym miejscu, bo nie jestem katolikiem, wstydziłbym się pokazywać mojemu biskupowi taką „sztukę za pięć złotych”.

    Najważniejsze było jednak, że msza odbyła się z wielką pompą, pięknie grała orkiestra, nawet jakiś chórek staruszek zaśpiewał, nobliwi goście z całej Bochni, i ekskluzywne przyjęcie.
    Ludzie! Co wy świętujecie? Nie szkoda wam tylu pieniędzy inwestować w „czekoladę”??

    Termat „drogi krzyżowej” na nieszczęście katolików, nie jest uzasadniony żadnym fragmentem biblijnym tylko późno wykształconą tradycją. Czy ktoś mi pokaże fragment, że Jezus zwany CHrystusem niósł krzyż? Nie byłby w stanie… To tylko historyjki na podstawie czyichś wizji.
    Wartałoby raczej skupić się na tym co biblijne.

    A propos tematu tej rzeźby. Mam ochote zacząć ubiegać się o to, by dla każdego wyznania znalazł się mały koncik. Np. koncik buddystów. Zapewniło by to mnustwo turystów ze wschodu… i może w ciągu miesiąca odrobiły by się wydatki na to „straszydło”.
    Jakie dajecie szanse na realizację tego pomysłu?:)

    T.

  2. Jakie dajecie szanse na realizację tego pomysłu? szanse sa marne ale pomysł dobry (tyle ze nie w Bochni)tutaj wiara jest jedna i jedynia prawdziwa

  3. Szanse powinny być większe
    Kopalnia nigdy nie była własnością kościoła katolickiego (za wyjątkiem epizodu z pierwszymi kopaczami, cysterskimi mnichami, sprowadzonymi z Francji, którzy z resztą kazali sobie za to nieźle zapłacić. Dostali Wąchocko…)
    zatrważające jest to jak dalece sięgają wpływy kościoła

    Czy w Bochni naprawdę mieszkają sami katolicy??? Jeśli nawet, to mogliby kochać sztukę troszkę bardziej:)

    P.S.
    zby dzięki za odzew

  4. Twój pierwszy post zdecydowanie powinien uchodzić za prawdziwą sztukę, gdyby nie rażące błędy ortograficzne, które w tak wspaniały sposób kontrastują z wyszukanym słownictwem. Widzę umiejętną prace ze słownikiem wyrazów obcych – gratuluję :) Co do KONCIKA natomiast, to podejrzewam, że pomysł nie wypali, gdyż kierownictwo, tak jak i ja, zapewne nie będzie wiedziało, co to jest KONCIK xD
    P.S. Polecam instalację Firefoxa-pomaga pisać analfabetom poprawnie pod względem ortograficznym :)

  5. Szanowny T. bądź p.Chało, jeśli wolisz, zatrważające jest, że jakiś analfabeta podaje się za przewodnika i potrafi ludzi obrażać. „Jakiś chórek staruszek zaśpiewał, nobliwi goście z całej Bochni” – Czyżbyś poczuł się zazdrosny, bo mniemam że Cię tam nie było, a może to Ty śpiewałeś ?
    A i na przyszłość radzę skorzystać, jeśli nie poradzisz sobie z Firefoxem, ze strony słownika ortograficznego PWN-u: http://so.pwn.pl/lista.php?co=

  6. droga perełko… nie jestem z wykształcenia polonistą… przewodnik powinien dobrze mówić a nie pisać… może wypowiesz się co nieco w temacie zamiast umniejszać mówcy wytykając mu wady nie związane ze sprawą ( analfabetyzm to nie to samo co dysgrafia) PS poza koncikiem było mnuswto innych błendóffff:], ale ja się tylko z tego śmieję a sprawa jest poważna, ciekaw jestem co masz do powiedzenia w zakresie poruszonego tematu
    T.

  7. Witajcie …..moze dajcie już spokój temu nieszczęśnikowi T.,
    —-szkoda rzucać pereł przed wieprze—

  8. Widziałam w kopalni to „coś” w kopalni, o czym pisze T., zaiste jest dość szpetne i faktycznie nie było prawie dzieciaka, który nie próbowałby polizać owego arcydzieła sztuki sakralnej… Droga krzyżowa w kopalni może być, lecz nie powinna być tak nachalna jak stacja IV. Dyskretne ołtarze, wkomponowane w klimat kopalni mogły być urocze, lecz niestety w tym momencie liczy się ilość, a nie jakość.
    Jeśli chodzi o aspekt religijny wypowiedzi T. – rozumiem kult Jezusa, każda religia ma swojego mesjasza, natomiast zupełnie do mnie nie przemawia kult maryjny, sztucznie wykształcony w średniowieczu (podobnie zresztą jak liturgia, jak większość dogmatów wiary chrześcijańskiej), nie wierzę w objawienia, a to jest tematem rzeźby, dlatego mówię: NIE. Ponieważ nasze polskie społeczeństwo jest w większosći katolickie, nie wydaje mi się, żeby powstały kONciki innych wyznań… Zwłaszcza że nie ma to za bardzo uzasadnienia historycznego.
    P.S. Walenie błędów ortograficznych nie jest śmieszne i zwie się dysortografią. T., jeśli chcesz, żeby traktowano Twoje wypowiedzi poważnie, niech będą poprawne i konkretne nie tylko pod względem merytorycznym, ale i ortograficznym, bo inaczej wezmą Cię za niedouczonego małolata.