Co dalej z korytarzami pod dziedzińcem sądu?

Czy korytarze pod dziedzińcem bocheńskiego sądu będzie można zwiedzać? Obecnie są one badane przez archeologów.

Jak mówi Andrzej Cetera, szef tarnowskiej delegatury Urzędu Ochrony Zabytków, korytarze będą odsłonięte od góry. – Nie wyobrażam sobie, żeby tak na co dzień można tam było wejść, bo jednak jest to budynek sądu. I pewnie tylko w czasie uzgodnionym z panią prezes będzie można wewnątrz korytarze obejrzeć. Trwają końcowe uzgodnienia w sprawie aranżacji podwórka i końcowy etap uzgodnień do budowy windy do budynku właśnie od strony dziedzińca – mówi Andrzej Cetera.

Budynek Sądu Rejonowego ma mieć przywróconą pierwotną bramę od strony ul. Kościuszki. – Myślę, że bochnianie uzyskają dodatkowy element atrakcyjności miasta. Byłem w tych korytarzach, wygląda na, to że zostały bardzo solidnie zbudowane. Ich przeznaczenie nie do końca jest znane, są dwie możliwości interpretacji: albo łączyły one klasztor dominikański z zewnętrznymi fortyfikacjami od strony wschodniej, albo tez stanowiły dojście do nowożytnych fortyfikacji, których resztki znajdują się pod wschodnim skrzydłem sądu. Tego na razie nie wiemy – dodaje Andrzej Cetera.

Przypomnijmy, podziemne korytarze na terenie Sądu Rejonowego w Bochni zostały odkryte podczas prac modernizacyjnych przy płycie dziedzińca. Odnaleziono również dawne mury miejskie.