10 radnych Lipnicy: wójt kłamie

Dziesięciu radnych gminy Lipnica Murowana zleciło nam publikację płatnego ogłoszenia w sprawie informacji o podatku rolnym na ten rok.

Gmina zasługuje na lepszego wójta – biuletyn informacyjny radnych którym zależy na dobru Gminy i jej mieszkańców

Wójt kłamie !! Nieprawdziwe informacje na stronie gminnej i w „Gminnym informatorze samorządowym”!!

W swoich uporczywych kłamstwach pan wójt Tadeusz Klimek osiągnął już szczyty absurdu i śmieszności, chociaż ludziom nie będzie niestety do śmiechu. Jak wiadomo było już wcześniej będziemy płacić wyższe podatki i winę za to pan Klimek przerzuca na radnych, a szczególnie na panów Heroda i Radziętę. Jest to kłamstwo, ponieważ to właśnie ci radni przez wiele lat pełnienia funkcji skutecznie zabiegali o obniżenie podatków, czego efektem były niższe podatki niż w sąsiednich gminach, ale po kolei:

1. Jak wiemy we wrześniu został odwołany przewodniczący Rady Gminy Jarosław Marzec i na to odwołanie solidnie sobie zapracował, ale nie było żadnych przeszkód, aby powołać innego przewodniczącego. Tak też zamierzali uczynić radni posiadający większość. Niestety zamiary te storpedował pan Marzec i wykonująca polecenia jego i pana Klimka wiceprzewodnicząca Maria Pałka, którzy pospiesznie opuścili salę obrad.

2. Nie kto inny jak właśnie panowie Heród i Radzięta apelowali do uprawiających destrukcję radnych popierających wójta o wznowienie sesji, aby starym zwyczajem Rada mogła obniżyć stawki podatku rolnego najpóźniej do końca roku. Nie pomogły kolejne próby wznowienia sesji podejmowane przez radnych:

1.Tomasza Gromalę
2. Adama Heroda
3. Antoniego Koniecznego
4. Andrzeja Kuźmę
5. Andrzeja Polinierskiego
6. Józefa Radziętę
7. Piotra Szatana
8. Mieczysława Trojana
9. Jana Włodarczyka
10. Jana Zelka

oraz mediacja Księdza Dziekana i Wojewody Małopolskiego. Warunkiem wznowienia sesji stawianym przez pięciu pozostałych radnych i wójta było przywrócenie na stanowisko przewodniczącego pana Marca. Tak więc prywata, wygórowane ambicje panów Klimka i Marca okazały się ważniejsze niż dobro Gminy i jej mieszkańców.

3. W „Informatorze” czytamy, że na tą wrześniową sesję zostały przygotowane ważne uchwały w tym uchwała o obniżeniu podatku gruntowego i leśnego powiązanego z tzw ceną żyta. Kompletna bzdura. Jak można było we wrześniu podejmować uchwałę o obniżeniu stawki podatków, jeśli bazowa stawka została opublikowana przez GUS dopiero 17 października 2008. Nie było też takiego punktu w „porządku obrad”

4. Podatek rolny na dany rok musi zostać uchwalony przed końcem roku poprzedniego, opublikowany w Biuletynie Wojewody i wówczas obowiązuje od 1 stycznia do końca roku. Jeżeli Rada nie obniży ceny bazowej żyta, to z mocy prawa obowiązuje maksymalna stawka. I tak też po raz pierwszy w historii naszej gminy się niestety stało. W trakcie roku podatkowego nikt czyli ani wójt, ani Rada Gminy ani komisarz nie może zmieniać wysokości stawek podatku pod rygorem nieważności takich decyzji. Tak więc informowanie społeczeństwa, że przyszły komisarz ( w domyśle pan Klimek ) może wydać decyzje o obniżeniu podatków jest wierutnym kłamstwem, albo przejawem niekompetencji pana Klimka.

5. Co można doradzić nam czyli podatnikom? Pisać podania do pana wójta o umorzenie podatku po terminie zapłaty pierwszej raty. Nie zaszkodzi również ” podziękować ” radnym: Marcowi, Pałce, Fasudze, Kaczmarczykowi i Wieciechowi oraz ich szefowi za prezent który nam zafundowali.

Próby zwołania Sesji Rady Gminy dnia 7.XI.2008, oraz spotkanie „ostatniej szansy” zwołane z inicjatywy księdza proboszcza Zbigniewa Krasa dnia 17.XI 2008.

1. Na pisemny apel wójta oraz w poczuciu odpowiedzialności za losy gminy dnia 7. XI. 2008 w Domu Kultury w Lipnicy Murowanej stawili się radni: T. Gromala, A. Polinierski, A. Herod, J. Włodarczyk, J.Radzięta, A. Kuźma, M. Trojan, P. Szatan, J. Zelek, i A. Konieczny. Brak było jedynie pięciu radnych popierających pana Klimka. Sesję zwołał przewodniczący Komisji Rewizyjnej. Na tym posiedzeniu radni zamierzali podjąć kilka uchwał, w tym uchwałę obniżającą cenę kwintala żyta, czyli zamierzali podjąć decyzję o obniżeniu podatku gruntowego. Niestety do głosowania nie doszło, ponieważ pan wójt w obecności radcy prawnego oświadczył zebranym, że spotkanie jest nielegalne, a ewentualne uchwały podjęte będą nieważne. Co więcej, postraszył radnych konsekwencjami prokuratorskimi tego jak się wyraził „nielegalnego zgromadzenia”. Po wygłoszeniu tego oświadczenia mimo protestów radnych i przybyłych mieszkańców pospiesznie opuścili salę obrad. Tego samego dnia wystosował do Wojewody Małopolskiego cyniczne pismo w którym informował, że mimo jego usilnych starań nie udało się doprowadzić do wznowienia pracy Rady Gminy.

2. Zaistniała sytuacja w Radzie Gminy była nie tylko niebezpieczna dla funkcjonowania Gminy, ale również narażała nas wszystkich na ośmieszenie, dlatego dziekan naszego dekanatu ks. Zbigniew Kras podjął próbę mediacji w celu doprowadzenia do wznowienia pracy Rady. Ponieważ większość radnych uważało, że pan wójt jest stroną w konflikcie, poprosili o jego udział w ewentualnym spotkaniu. Tak też się stało. Wszyscy Radni otrzymali imienne zaproszenia od ks. proboszcza, a jako pierwszy otrzymał je pan Klimek który zaproszenie przyjął i potwierdził swoją obecność. Następstwem tego spotkania miało być kontynuowanie przerwanej wrześniowej sesji, a zależało to tylko od zgody radnych popierających wójta.

Dnia 17. XI 2008 u Księdza Proboszcza pojawiło się 14 radnych, przedstawiciel Wojewody Małopolskiego, oraz pan wójt który natychmiast spotkanie opuścił wymawiając się „ważnymi obowiązkami służbowymi”. Następnie spotkanie opuścił pan Marzec, po czym jak sądzimy po konsultacjach z panem Klimkiem niebawem wrócił i oświadczył, że potrzebny jest czas do namysłu i ponownie tym razem definitywnie opuścił zebranych. Po kilku godzinach poinformował ks. proboszcza, że radni popierający wójta nie zgadzają się na wznowienie sesji.

Ocenę tych faktów pozostawiamy społeczeństwu, jesteśmy przekonani, że to nie my ponosimy winę za zaistniałą sytuację w naszej gminie. Niestety wszyscy poniesiemy konsekwencję wygórowanych ambicji kilku ludzi i żądzy pełnienia funkcji które ich przerosły. Próby obarczenia winą za zaistniałą sytuację radnych którzy wielokrotnie próbowali doprowadzić do wznowienia pracy Rady są krzywdzące i nielogiczne. Wystarczy się zastanowić ile płacą podatku gruntowego panowie Marzec i Klimek, a ile radni Herod i Włodarczyk. Komu więc nie przeszkadzają wysokie podatki? To właśnie pan Klimek na jednym z posiedzeń komisji Rady Gminy wyraził się że podatki są zbyt niskie więc „należałoby je radykalnie podnieść” i to niestety obecnie panu wójtowi się udało.

Podpisujemy się pod tymi informacjami mając pewność że są one prawdziwe. Wiemy również, że pan Klimek znany jest z prób „kneblowania ust” swoim oponentom. Jako dowód niech będzie fakt, że jeden z radnych który ośmielił się głośno krytykować bezmyślne zadłużanie gminy ma teraz sprawę w sądzie o zniesławianie gminy z pozwu pana Klimka. Nie możemy jednak milczeć, gdy widzimy jak pan Klimek krzywdzi i poniża ludzi oraz nie działa na rzecz dobra naszej Gminy.

1.Tomasz Gromala
2. Adam Herod
3. Antoni Konieczny
4. Andrzej Kuźma
5. Andrzej Polinierski
6. Józef Radzięta
7. Piotr Szatan
8. Mieczysław Trojan
9. Jan Włodarczyk
10. Jan Zelek

Powyższy komunikat radnych jest odpowiedzią na informację, jaka została opublikowana na stronie internetowej gminy Lipnica Murowana: informacja w sprawie wysokości podatku rolnego na 2009 rok.

Kontakt

redakcja@mojabochnia.pl

Marcin Kalinowski – tel: 608 495 153

Reklama

www.samareklama.pl

Jacek Kucharski – tel: 602 782 793