27-latek z Bessowa znalazł sobie ciekawe hobby. Postanowił zostać kolekcjonerem monet, szkoda tylko, że cudzych i o małej wartości historycznej.
Na przełomie lutego i marca, na ul. Partyzantów miało miejsce włamanie do biura jednej z firm. Sprawca po wyłamaniu futryny parterowego okna, wszedł do budynku firmy. Z szuflady biurka skradł pieniądze w bilonie o łącznej kwocie 400 zł.
Po kilku dniach, nocą, włamywacz ponownie wrócił na miejsce kradzieży. Tym razem skok mu się nie udał, gdyż w szufladzie znalazł zaledwie 4 zł. No ale, jak na prawdziwego pasjonata – numizmatyka przystało, mężczyzna i na ten bilon nie pozostał obojętnym.
– Podjęte przez bocheńskich policjantów z Sekcji Kryminalnej działania operacyjno – wykrywcze doprowadziły do zatrzymania zbieracza monet. Zebrane przez policję na miejscu zdarzenia oraz w toku późniejszych czynności procesowych dowody ułatwiły mu przyznanie się do winy. Grozi mu kara pozbawienia wolności do lat 10 – poinformował nas Leszek Machaj, rzecznik bocheńskiej policji.
