Plan przestrzenny „Goczałkowskich” wrócił pod obrady radnych

Wojewódzki Sąd Administracyjny w Krakowie zakwestionował w części plan zagospodarowania dla obszaru Goczałkowskich. W miniony czwartek radni musieli na nowo powrócić do głosowania nad nim.

Zdaniem WSA niewłaściwy był tryb głosowania wniosków, jakie złożyli mieszkańcy. Procedura uchwalania planów miejscowych przewiduje, że podczas wyłożenia projektu dokumentu, mieszkańcy i właściciele nieruchomości objętych tym planem mogą wnosić do niego uwagi. Te następnie rozpatruje burmistrz, a następnie głosuje Rada Miasta.

Problematyczna okazała się jedna uwaga, wniesiona przez współwłaścicieli działki nr 2131: „Projekt planu zakłada podniesienie klasy drogi 20 Stycznia do rangi drogi głównej KDG. Poszerzenie linii rozgraniczających spowoduje całkowite okrojenie istniejącego ogrodu, a tym samym nie umożliwia korzystania z garażu mojego domu. Wnioskuję o wykup naszej nieruchomości w całości”. Uwaga ta nie została uwzględniona przez burmistrza, podobnie jak przez Radę podczas sesji 29 kwietnia 2010 r.

Takie rozpatrzenie było całkowicie zasadne, ponieważ w miejscowych planach określa się przeznaczenie terenu oraz linie rozgraniczające tereny o różnym przeznaczeniu, a także zasady ich zagospodarowania. Miejscowe plany nie rozstrzygają natomiast o ewentualnych obowiązkach wykupu sąsiednich nieruchomości w związku z realizacją zapisów planu zagospodarowania. O tym, czy taka konieczność zachodzi decyduje się w odrębnym postępowaniu administracyjnym. W tym przypadku, nastąpi to przed wydaniem pozwolenia na realizację inwestycji drogowej (zgodnie z ustawą z 10 kwietnia 2003 r. o szczególnych zasadach przygotowania i realizacji inwestycji w zakresie dróg publicznych) – wyjaśnia Anna Kocot-Maciuszek z biura prasowego urzędu miejskiego.

Przedstawiciela Urzędu Miasta dodaje, że w sprawach dotyczących zezwolenia na realizację inwestycji drogowej nie stosuje się przepisów o planowaniu i zagospodarowaniu przestrzennym. Konkludując: ustalenia dokonane w przedmiotowym planie miejscowym w odniesieniu do projektowanego układu komunikacyjnego, nie przesądzają jego realizacji w rezerwowanym w przedmiotowym planie obszarze – dodaje Anna Kocot-Maciuszek.

Zamieszanie powstałe podczas głosowania Rady Miasta Bochnia podczas sesji 29 kwietnia 2010 r. (radni głosowali nad wspomnianą uwagą kilkukrotnie) – w ocenie Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego spowodowało formalnie nieprawidłowe rozpoznanie tej uwagi przez Radę. Stąd decyzja o stwierdzeniu nieważności planu w części dotyczącej uwagi współwłaścicieli działki nr 2131.

W związku z postanowieniem Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Krakowie z 19 września 2011 r. Rada Miasta ponownie zajęła się rozpatrzeniem uwagi współwłaścicieli działki nr 2131. Tym razem uchwała została podjęta poprawnie co do formy, co do strony merytorycznej była taka, jak poprzednia.

Przypomnijmy, wcześniej Wojewódzki Sąd Administracyjny unieważnił plan dla bocheńskich osiedli Łychów-Uzbornia oraz dzielnicy Łany.