Starosta Jacek Pająk broni decyzji o zniesieniu opłat parkingowych przy wiśnickim Rynku. Chodzi o dwie drogi powiatowe, stanowiące jego północną i wschodnią pierzeję. Jako jeden z argumentów podaje troskę o finanse gminy.
Pan burmistrz pokazał nam w dokumentach, przekazanych do zarządu powiatu, że zakres realizowania tego zadania jest niewspółmiernie wyższy niż dochody uzyskiwane z tytułu wpływów pobieranych od kierowców – mówi starosta. Posiadam odpowiednie pismo pana burmistrza, w którym pan burmistrz chce rozliczyć się przed zarządem powiatu z pobranych do tej pory opłat, mówiąc że poniósł większe koszty związane z realizacją tego zadania związane chociażby z pensją pracowników, którzy te opłaty pobierali – dodaje Jacek Pająk.
Na nasze spostrzeżenie, że burmistrz zwraca uwagę, że nie sugerował zniesienia opłat parkingowych, starosta odpowiada: Problem leży w tym, że pan burmistrz nie przyjmuje do wiadomości, że to jest droga powiatowa. Właścicielem dróg powiatowych jest powiat bocheński.
Zarząd powiatu – wyważając dwie okoliczności (czyli zadanie deficytowe dla samorządu gminnego – nie chcielibyśmy samorządu gminnego wpędzać w jeszcze większe kłopoty finansowe, z drugiej strony głos opinii publicznej) – podjął decyzję, że przy drogach powiatowych te obszary będą nieodpłatne. Trudno, żeby pan burmistrz miał we wszystkim możliwość dysponowania zadaniami własnymi powiatu. A to rada społeczna szpitala budzi jego kontrowersje i komentarze, ponieważ nie podoba mu się decyzja powiatu w tym zakresie, a to decyzja odnośnie dróg powiatowych też wywołuje jego niezadowolenie. Oczywiście, ma takie prawo jako obywatel, jako samorządowiec, natomiast leży to poza jego kompetencjami – dodaje starosta Jacek Pająk.
