Niedziela Zesłania Ducha Świętego: „Więcej mocy”

Wszystkim zdarzyło się ujrzeć taką scenę: zepsute auto, kierowca w środku, a z tyłu jedna lub dwie osoby pchające samochód z wysiłkiem, starając się nadać pojazdowi szybkość konieczną do uruchomienia silnika, ale bez powodzenia… Potem niespodziewanie hałas, silnik zaskakuje, auto rusza, a ci którzy pchali, prostują się z westchnieniem ulgi.

Jest to obraz tego, co zachodzi w życiu chrześcijańskim. Posuwamy się do przodu dzięki popchnięciom, z trudem, bez znaczących postępów. I pomyśleć, że posiadamy potężny silnik – „moc z wysoka” – który tylko czeka, aby go uruchomić.

Dzisiejsza uroczystość Zesłania Ducha Świętego powinna pomóc nam odkryć ten silnik i zrozumieć, jak go uruchomić.
Pięćdziesiątnica. Pięćdziesiąt dni minęło od święta Paschy w Egipcie, aż do dnia, w którym Mojżesz otrzymał Prawo spisane na kamiennych tablicach palcem Bożym. Podobnie po upływie pięćdziesięciu dni od dnia Zmartwychwstania, Palec Boży, to znaczy Duch Święty, napełnił sobą zgromadzonych wiernych.

Także i my, przez ostatnie pięćdziesiąt dni mieliśmy czas, aby przygotować się na przyjęcie Ducha Świętego, którego tak bardzo potrzebujemy, aby Jego mocą żyć, wypełniać Boże Słowa i już tu na ziemi osiągać świętość. Ale czy nam zależy na tej świętości? Czy czujemy wewnętrzną potrzebę mocy Ducha Świętego, Ducha Ożywiciela dla naszego, jakże czasem, „oschłego” życia duchowego?

Na początku XX wieku pewna rodzina z południa Włoch wyemigrowała do Stanów Zjednoczonych. Przez całą podróż na statku jedli zabrany ze sobą chleb i ser (chleb z dnia na dzień coraz bardziej czerstwy, a ser spleśniały). Po wielu dniach podróży dowiedzieli się przypadkiem, że jeden posiłek dziennie mieli wliczony w cenę biletu! (a oni już niemalże głodowali).

Wielu chrześcijan przemierza życie o chlebie z serem, bez radości, bez entuzjazmu, gdy tymczasem mogliby, mówiąc w sensie duchowym, każdego dnia cieszyć się wszelkimi dobrami Boga, a to wszystko wliczone w cenę bycia chrześcijanami! Wyrywajmy się z tego duchowego marazmu, minimalizmu duchowego i obojętności na Boga. Żyjmy pełnią życia, którą daje nam moc Ducha Świętego. Przybądź Duchu Święty! Przybądź i obdarz nas swoimi darami: mądrości, rozumu, rady, męstwa, umiejętności, pobożności i bojaźni Bożej.

Duszpasterz