Po wymianie okien na plastikowe na ścianach zaczął pojawiać się grzyb, tynki odpadają, przestarzałe są również instalacje elektryczne, a lampy pamiętają czasy komunizmu.
Wypożyczalnia dla dorosłych w bocheńskiej bibliotece publicznej w katastrofalnym stanie. Bibliotekarki nie mają również komputera, który mógłby im pomóc w opracowaniu zbiorów czy choćby drukowaniu zakładek na półki. Niestety, wszystko wskazuje, że na razie nie ma szans na zmianę tego stanu rzeczy.
– Aby wyremontować wypożyczalnię dla dorosłych, biblioteka stara się o specjalną dotację, ponieważ wymagana tam jest wymiana instalacji elektrycznej, oświetlenia, części wyposażenia i wymiana części tynków, a w przyszłości oczywiście komputeryzacja. Biblioteka nie ma aż tak dużego budżetu, aby mogła wygospodarować na to pieniądze, dlatego staramy się o specjalną dotację – wyjaśnia Dorota Rzepka, dyrektor placówki.
Dotację na remont wypożyczalni dla dorosłych w bocheńskiej bibliotece miałoby przekazać miasto, ponieważ jest to placówka podległa temu samorządowi.
No tak na Bibliotekę miasto nie da bo po co,lepiej ,żeby naród był”nieczytaty i niepisaty” łatwiej wciskac ciemnotę.
Co innego gdyby chodziło o obiekty kościelne.
Wtedy zaraz i dużo kasy Szanowny Pan Burmistrz by przekazał.
w tej bibliotece to co chwila jakieś remonty są przeprowadzane, może nalezy wyegzekwować poprawę w ramach gwarancji od firm wykonujących poprzednie remonty?
Jak można pracowąc w takich warunkach tu jest tak ciemno ze dobrze czuja sie tu horrory, które aby znaleźć trzeba używac latarki bo lampki to mam mocniejsze na choince niz tutaj. Wygladem przypomina lata 60 świetności towarzysza Breżniewa.