Ul. Wygoda: autobus BZK o 14.10, następny o 22.10

„Z nieznanych powodów autorzy rozkładu jazdy kolejny raz uznali, że praca w Stalprodukcie kończy się o godzinie 14. Całkowicie zapomniano o pracownikach nieprodukcyjnych Stalproduktu kończących pracę o godzinie 15, 16 czy nawet 17 oraz znajdującego się nieopodal zakładu mleczarskiego” – pisze Jan Balicki w swojej interpelacji.

Jak pisze radny, od czasu odjazdu autobusu nr 1 z ul. Wygoda o godz. 14.10 do następnego autobusu (o 22.10) mija pełne 8 godzin. „Alternatywa przejazdu z przesiadkami, w której przebycie drogi około 3 km zajmuje od 40 minut do 1 godziny, za cenę przejazdu niemal taką, jak do Krakowa, nie jest ani zachętą do wykorzystywania środków komunikacji miejskiej, ani szansą na podniesienie jej kondycji finansowej za sprawą liczniejszego wykorzystywania tego środka transportu przez mieszkańców” – czytamy dalej w interpelacji.

Zdaniem Jana Balickiego, taka sytuacja powoduje, że coraz mniej osób ma „zaufanie do korzystania z tej formy transportu, coraz więcej osób dojeżdża swoimi samochodami lub grzecznościowo korzysta z przejazdu pojazdami znajomych”. Radny dodaje, że „skuteczne zniechęcanie do korzystania z komunikacji miejskiej” sprawi, że wkrótce „będzie można zapomnieć o zwiększeniu płynności ruchu pojazdów samochodowych w mieście”, później zaś, „pewnie ze względów finansowych będzie można zakomunikować, że wycofywane są kolejne kursy z braku zainteresowania pasażerów”.

Radny wnioskuje o dokonanie zmian w rozkładzie jazdy autobusów BZK tak, aby pozwalały one na „sprawny bezpośredni” dojazd na os. Niepodległości osobom kończącym pracę w rejonie Stalproduktu o godz. 15, 16 i 17.