Sprawcy rozbojów zatrzymani

Policjanci zatrzymali czterech mężczyzn, który od marca dopuścili się kilku rozbojów. Są to mieszkańcy Bochni i Brzeźnicy w wieku od 17 do23 lat. Grozi im do 12 lat więzienia.

22 marca o godz. 22.00 w Bochni przy placu Gazaris 20-letniemu mężczyźnie dwaj spośród czterech wymienionych sprawców po zadaniu ciosów pięścią w twarz i obezwładnieniu zabrali 2 telefony komórkowe. Poszkodowany został lekko ranny. Kolejny raz mężczyźni zaatakowali 26 marca w Krakowie w pobliżu Galerii Krakowskiej. Około godz. 18.00 po uderzeniu i obezwładnieniu zabrali telefon komórkowy 15-latkowi – relacjonuje Leszek Machaj, oficer prasowy bocheńskiej policji.

Kolejne zdarzenie miało miejsce 3 kwietnia nad ranem w Bochni. – W pobliżu dworca sprawcy poczęstowali alkoholem 26-letniego mężczyznę, po czym pobili go zabierając mu telefon komórkowy, pieniądze w kwocie 200 zł, dokumenty i karty płatnicze. Zmusili go także do podania nr PIN do karty. I chociaż udało im się „złamać” właściciela karty, to szczęśliwie dla niego złamali również w bankomacie kartę kredytową, przez co nie mogli wypłacić gotówki.

Kolejny rozbój miał miejsce 27 kwietnia tuż po północy w Bochni na ul. Konfederatów Barskich. – W tym przypadku młody mężczyzna się bronił i podczas szarpaniny sprawca zerwał mu zawieszony na szyi srebrny łańcuszek, po czym chłopakowi udało się uciec przed napastnikami. Łańcuszek ten nosił na szyi jeden ze sprawców w chwili zatrzymania przez policjantów. W kolei 30 kwietnia między godz. 16 a 17 w Bochni w lasku Uzbornia sprawcy po zadaniu ciosów w głowę i skopaniu po całym ciele 50-letniego mężczyzny zabrali mu portfel z pieniędzmi w kwocie 650 zł, dokumenty i karty płatnicze.

We wszystkich opisanych przypadkach policjanci odzyskali zabrane poszkodowanym telefony komórkowe. Opisane rozboje były dokonywane przez sprawców w różnych składach osobowych. Jeden ze sprawców, 20-latek z Brzeźnicy, ma już na swoim koncie w przeszłości dokonywane rozboje. Decyzją Sądu Rejonowego w Bochni na wniosek Prokuratora Rejonowego wobec niego zastosowano środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztu na okres 3 miesięcy, a wobec trzech pozostałych zastosowano dozór policyjny.

Grozi im kara pozbawienia wolności od lat 2 do 12.