Dominikanie w Bochni – dlaczego już ich nie ma?

Dzisiaj Dzień Życia Konsekrowanego. Warto wiedzieć, że niegdyś w Bochni funkcjonował klasztor Ojców Dominikanów. Był on usytuowany przy wschodniej stronie rynku, w budynku dzisiejszego muzeum.

Klasztor dominikanów w Bochni został on ufundowany w roku 1375 r. i miał związek z postacią królowej Elżbiety Łokietkówny, która była matką Ludwika Węgierskiego, króla Węgier i Polski. Pierwszy bocheński kościół dominikanów był drewniany, budynek murowany wzniesiono w 2. połowie XIV w.

zniesione wtedy budynki klasztorne usytuowane były w pobliżu wschodniej linii umocnień miejskich, tam gdzie obecnie znajduje się wschodnie skrzydło budynku Sądu Rejonowego. Po zachodniej stronie zespołu klasztornego wybudowano trójnawowy kościół pod wezwaniem Najświętszej Marii Panny, do którego dobudowano w 1622 r. kaplicę różańcową. Jej ślady, jak również pozostałości pierwszych budynków klasztornych i cmentarza, odkryto na początku lat 80-tych w rejonie ulicy Dominikańskiej. Zrujnowanemu na skutek licznych pożarów klasztorowi przyszedł w sukurs bogobojny i zamożny mieszczanin Stanisław Kowaliński, który darował braciom swój dom położony tuż przy rynku. Zakonnicy przeprowadzając się do nowej siedziby, dokonali modernizacji gotyckiej kamienicy i połączyli ją z sąsiednią. Ślady tego zabiegu są jeszcze dość dobrze widoczne w układzie piwnic muzeum. O likwidacji klasztoru przesądził pożar w 1751 r – czytamy na stronie internetowej bocheńskiego muzeum.

Do likwidacji klasztoru dominikanów w Bochni doszło w 1777 r., zakonnicy wyjechali wówczas do Jarosławia, gdzie przebywają do dnia dzisiejszego. O tym, czy istniałaby możliwość ich powrotu do Bochni musiałby zadecydować biskup ordynariusz Wiktor Skworc.

Czy byłbyś za powrotem dominikanów do Bochni? Weź udział w naszej sondzie.

There are 6 comments

  1. W Tarnobrzegu jest zakon Dominikanów, chodzenie tam na msze ma swój niesamowity urok, brałem w ich kościele ślub, chrzciłem pierwsze dziecko … Podpisuję się obiema rękami za ich powrotem.

  2. przyjaciółka |

    myślę, że ten temat powinien zostać kiedyś jeszcze poruszony, tak aby większa ilość osób mogła się w tej kwestii wypowiedzieć. Ja jak najbardziej jestem za tym, aby dominianie powrócili do Bochni. Może to jest sposób na kryzys, który coraz bardziej dotyka kościół, także Bocheński?