Jutro mija 7 lat od śmierci Janusza Kuliga

13 lutego 2004 r. Janusz Kulig, kierowca rajdowy, zginął na strzeżonym przejeździe kolejowym w Rzezawie. Jego Fiat Stilo został zmiażdżony przez pędzący z prędkością 100 km/h pociąg.

Samochód Janusza Kuliga wjechał na tory, gdyż nie były opuszczone zapory. Do tego nie sprzyjała aura pogodowa. Tak poniósł śmierć w wieku 35 lat wielokrotny mistrz Polski i Europy, a także uczestnik Mistrzostw Świata. Pozostawił żonę i dwójkę dzieci.

Od 19 października 2004 r. Janusz Kulig jest patronem gimnazjum w Łapanowie. Wtedy szkoła obchodzi święto swego patrona.

W parafii pw. św. Bartłomieja Apostoła w Łapanowie, w rocznicę śmierci sportowca, zostanie odprawiona msza święta o godz. 17.00.