Gorzkowie jest teraz jeszcze bardziej niebezpiecznie, co było - paradoksalnie - spowodowane włączeniem świateł na wyjeździe z Bochni w kierunku Tarnowa, zupełnie nie brałem wtedy pod uwagę nowych groźnych sytuacji, które dzieją się właśnie na tychże "bocheńskich" światłach.">

Szykuje nam się skrzyżowanie śmierci

Kiedy kilka dni temu pisałem tekst, że Gorzkowie jest teraz jeszcze bardziej niebezpiecznie, co było – paradoksalnie – spowodowane włączeniem świateł na wyjeździe z Bochni w kierunku Tarnowa, zupełnie nie brałem wtedy pod uwagę nowych groźnych sytuacji, które dzieją się właśnie na tychże „bocheńskich” światłach.

Często wjeżdżając na wspomniane skrzyżowanie od ul. Brzeskiej, lub widząc, gdy wjeżdżają na nie poprzedzający mnie kierowcy, przechodzi po moim ciele stado mrówek. O dziwo, nowe światła respektowane są przez kierowców jadących obwodnicą tylko częściowo i co gorsza, zazwyczaj luźny stosunek do sygnalizacji wykazują kierowcy samochodów ciężarowych.

Nieraz dosłownie kilka metrów ode mnie (ja miałem zielone światło) przejechała z dużą prędkością ciężarówka – śmiem twierdzić, że znacznie przekraczając prędkość dozwoloną nawet w terenie niezabudowanym. Ratował mnie środkowy pas wyłączony teraz z ruchu. Jak tak dalej pójdzie, to zamiast spokoju i bezpieczeństwa, szykuje nam się skrzyżowanie śmierci.

Wiem, że często patrol policyjny czeka na takich rajdowców kilkaset metrów dalej, wiem. Pytanie, czy nie powinien czekać kilka metrów przed skrzyżowaniem? A może powinien tam stać radar stacjonarny?

Zupełnie inną sprawą jest fakt ignorowania świateł przez kierowców w centrum naszego miasta. Jedni sprawdzają, czy skrzyżowanie jest puste i jadą dalej, inni – jakby dopiero przybyli z innej planety – zupełnie ich nie dostrzegają. Zresztą podobnie z pieszymi, chociaż im jednym się nie dziwię.

Nie wiem, ile czasu trzeba czekać na przejściu dla pieszych na skrzyżowaniu ulic Regis-Konstytucji i Orackiej-Solnej. Wiem tylko, że w chwilach, gdy ruchu czasami nie ma wcale, a światła nieustanniej zieją wściekłym czerwonym kolorem, niewielu jest takich, którzy je potraktują poważnie.

There are 14 comments

  1. Popieram autora sam miałem przypadek ignorancji na ul.Brodzińskiego zatrzymując się na czerwonym od strony Krakowa, pas do skrętu w prawo i jazdy prosto jakiś idiota samochodem Audi A3 przejeżdża skrzyżowanie na wprost będąc za moim autem chyba czwartym.Może należałoby tych żałosnych kierowców bojących jeździć się w centrum Krakowa nie mówiąc o Wiedniu ,Paryżu jakoś publicznie napiętnować , może to takiemu debilowi coś pomoże chociaż wątpie.Sam nie mam pomysłu może ktoś wymyśli coś konkretnego aby ograniczyć debilizm i durne cwaniactwo na naszych drogach. Szerokości dla normalnych!!!

  2. dzięki za dostrzeżenie problemu.jest to fakt niezaprzczalny dlatego należy zdecydowanie wystąpic do szanownej Dyrekcji GDDKiA w Krakowie aby stworzyła np. szykany w formie wysepek zmuszających kierowców do wyhamowania.

  3. małgorzata szczepara |

    Do tych trefnych punktów dodałabym też wjazd na E4 w kier Krakowa(Kolanów-Łapczyca)
    Dawniej był tam dodatkowy pas teraz strach wjechać. P.S co to za nowy felietonista-przystojniak nam wyrósł! waw!

  4. panie Jacku to są słuszne spostrzeżenia ,ja taką sytuacje też zauważyłem kilka krotnie ponieważ jestem mieszkańcem gorzkowa,dziękuję za ten artykuł w imieniu kierowców

  5. Fajnie, tyle że te światła nie są w Gorzkowie lecz w Bochni przy ul. Brzeskiej. Na skrzyżowaniu w Gorzkowie -bez świateł, bo się podobno GDDKiA nie zgodziła – giną ludzie, nawet na przejściu dla pieszych !!!!

  6. Co do dodatkowego pasa ruchy przy wyjeźdżie z bochni na łapczyce… powiem krótko: idiotyczny pomysł, wyjazd jest na wzniesieniu, żeby trafić na E-4 trzeba, albo długo czekać, bo nie widać czy coś jedzie „z dołu”, albo sie na siłę wpychać. Wcześniej, gdy ten pas istniał ruch szedł w miare płynnie, ale komus zależało na tym żeby znów go blokować.

    Co do skrzyżowania o którym pisał Jacek… tiry mkną jak rakieta. Od początku nie przepadałam za tym skrzyżowaniem.

  7. małgorzata szczepara |

    droga Marzennn..o! Chyba nie wiesz co to jest i do czego służy pas tzw. włączający do ruchu! sic! pozdr.

  8. Niestety muszę poprzeć Marzenę i Pani Małgosiu chyba Pani za krótko jeździ z całym szacunkiem każdy może mieć swoje zdanie.Istnieje tzw przeplatanka nawet przy okrojeniu z trzech pasów do jednego i to się sprawdza na całym świecie pod warunkiem że kierowcy myślą ,coś na zasadzie wirtualnego ronda proszę troszke poczytać fachowych pism dla kierowców.Nie jest to komentarz idealnego kierowcy bo niestety tacy nie istnieją, można jeździć lepiej lub gorzej a warunki ruchu wymuszają pewne zachowania nie zawsze zgodne z ustalonymi przepisami.A jeżeli ktoś z was uznaje się za supermena za kierownicą to proponuję jak najszybcie sprzedać samochód aby nie wyrządzić komuś krzywdy !!!!

  9. małgorzata szczepara |

    Wirtualne rondo ?! Na sporym wzniesieniu gdzie nie widać prawie nic co jedzie „z dołu” i bezpośrednio wjeźdźa się na na boczny pas E-4 po którym jadą jak tarany wielkie cieżarówki ?? Zdaje mi się coś nie tak z Waszą wyobraźnią . Zresztą dawniej był taki pas i było bezpieczniej. P.S Jeżdzę już ok 15 lat w każdych warunkach i nie tylko po kraju . Wiele widziałam lecz fatamorgany wirtualnego ronda- nie.Serdecznie pozdr

  10. Właśnie chodzi o wyobraźnię czy Pani na ten pas wolne go ruchu wjeżdżała bez obserwacji co się dzieje po lewej stronie a przy okazji w tej chwili też nic nie widać co za różnica i tak wieksze auto Panią staranuje , a przy poprzednim rozwiazaniu przynajmniej łatwiej było się włączyć do ruchu i dla wiekszego auta były przynajmnie dwa pasy łatwej ominąć to małe auto na prawym pasie którego kierowca wg Pani nic nie widzi a w tym momencie wybór albo w tył auta albo na czołówkę na przeciwległy pas przy masie 30-40 ton trudno wybrać odpowiednie wyjście bo nie ma się szans na wyhamowanie.
    Pozdrowienia i proszę nie traktować miojego komentarza jako krytyki, to są moje skromne spostrzeżenia i sugestie ,pozdrawiam jeszcze raz !!!!!
    P.S.Często jeżdżę troszkę większym autem oprócz osobowego .

  11. trafne uwagi jednak uważam że rozwiązania świetlne w Bochni to masakra np karosek konstytucji, koło hali targowej nie ulega wątpliwości że potrzebne ale czy nie lepiej jednak ronda na które choćby się chciało to jak „hołowczyc” nie wjedziesz a wyjazd z Bochni to już lepsze rozwiązanie ekrany i tylko wyjazd z miasta na ul Wiśnickiej pozdrowionka dla wszystkich normalnych kierowców którzy się wypowiadali

  12. tak, racja z tymi światłami na Brzeskiej jest teraz mniej bezpiecznie właśnie przez ignorancje kierowców. Tak ciężarówki przejeżdżają jakby nigdy nic a wyjeżdżający z Brzeskiej maja skrzyżowanie teoretycznie bezkolizyjne

  13. tak co do dodatkowego pasa do wyjazdu na E-4 w Łapczycy to prawdopodobnie decydujący głos w tej sprawie że go nie ma był Pana wójta UG Bochnia. Podobnie jest jeszcze w Moszczenicy ale tam to już cały ambaras. Źle było przed remontem, a teraz jest jeszcze gorzej.Tak myslę czy Pan Lysy ma jakieś wyobrażenie o budowach dróg?. Bo jak sie nie zna to niech lepiej buduje sale gimnastyczne.