Rada miejska w Bochni wybrała przewodniczącego. Został nim Kazimierz Ścisło z klubu Bochniacy dla Bochni. Za jego osobą głosowało 14 osób z 20 obecnych podczas sesji.
Na początku sesji radni odebrali zaświadczenia o wyborze, po czym złożyli ślubowanie. W obradach nie wziął udziału jedynie Bogdan Kosturkiewicz, obecny burmistrz, który został też wybrany na radnego. Po ślubowaniu radny Jan Balicki zaproponował, aby do czasu wyłonienia nowego burmistrza wstrzymać się z wyborem przewodniczącego i wiceprzewodniczącego rady. Radny Stefan Kolawiński (kandydat na burmistrza z komitetu Bochniacy dla Bochni) złożył wniosek, aby tej propozycji nie uwzględniać.
Po poddaniu pod głosowanie tego drugiego postulatu okazało się, że w radzie zawiązała się już koalicja związana z radnych BdB, PO i NKW, mająca razem 14 na 21 głosów. Tym samym przystąpiono do dalszego procedowania, zgodnie z porządkiem obrad. Klub PiS wystawił kandydaturę Jana Balickiego na przewodniczącego, klub BdB – Kazimierza Ścisło. Ta ostatnia kandydatura otrzymała 14 głosów, Jan Balicki 5 głosów, jeden głos był nieważny.
Przy wyborach na wiceprzewodniczącego klub PiS również wystawił kandydaturę Jana Balickiego, zaś klub NKW – kandydaturę Małgorzaty Szczepary. Wyniki głosowania były analogiczne.
Kazimierza Ścisło, nowy przewodniczący rady miejskiej, powiedział nam, że stawia sobie na najbliższe cztery lata dwa podstawowe cele. – Łącznik autostradowy, strefa aktywności gospodarczej i jeszcze pomniejsze rzeczy. Ale to te dwie najważniejsze, które byśmy chcieli w tej kadencji zrealizować.
– Państwo może oczekiwaliście jako media jakichś sformalizowanych czynności typu podpisanie koalicji. U nas się to tak nie odbywa, wystarczy powiedzieć sobie słowo i słowa dotrzymywać – powiedziała nam Małgorzata Szczepara, wybrana na wiceprzewodniczącą rady miejskiej w Bochni.
Na razie nie wiadomo jednak, kto będzie burmistrzem Bochni. Nowe szefostwo rady miejskiej zapewnia jednak, że będzie współpracowało z włodarzem miasta niezależnie od wyniku II tury.
