IV liga. Bez niespodzianki w Limanowej

W meczu 13. kolejki małopolskiej IV ligi, Bocheński KS przegrał 2-3 w Limanowej z wice liderem rozgrywek – Limanovią. Bramki strzelili: Florek i Skiba (dwie) dla Limanovii oraz Handzlik i Motak dla BKS.

Bochnianie przespali pierwszą połowę meczu z Limanovią. W ciągu zaledwie 30 minut stracili dwie bramki, które, jak się wówczas wydawało, rozstrzygnęły wynik konfrontacji. Pod koniec pierwszej połowy czerwoną kartkę za faul taktyczny na Handzliku otrzymał jednak bramkarz gospodarzy Waldemar Sotnicki, co pozwalało mieć nadzieję, że wynik pozostaje jeszcze sprawą otwartą.

Druga część meczu rozpoczęła się fatalnie dla BKS. Swoją drugą bramkę, w 46 minucie meczu, zdobył Skiba. Mimo optycznej przewagi, pierwsza bramka dla gości, autorstwa Marka Handzlika, padła dopiero w 61 minucie. Na trzy minuty przed upływem regulaminowego czasu gry bramkę kontaktową zdobył Marcin Motak. Na zdobycie trzeciej bramki zabrakło bochnianom czasu i/lub umiejętności.

Źródło:

limanowa.in

limanowalive.pl

Po trzynastu kolejkach BKS ma na swoim koncie 17 punktów i plasuje się w środku czwartoligowej tabeli. Limanovia przynajmniej do jutra pozostanie liderem IV ligi.

Wyniki meczów sobotnich:

Lotnik Kryspinów 2-0 Orzeł Balin

Glinik Gorlice 1-1 Karpaty Siepraw

MZKS Alwernia 1-3 LKS Mogilany

Limanovia Limanowa 3-2 Bocheński KS

Przeciszovia Przeciszów 1-0 Wolania Wola Rzędzińska