Piłka nożna. BKS i Szreniawa zagrają u siebie.

Zarówno BKS jak i Szreniawa przystępują do jutrzejszych meczów w roli faworyta. Przeciwnicy są im dobrze znani, gdyż mierzyli się z nimi w poprzednim sezonie.

W jutrzejszym meczu 9 kolejki IV ligi, zajmujący 11 miejsce w tabeli podejmie zespół LKS Mogilany, który w dotychczasowych ośmiu meczach zdobył 6 punktów i plasuje się na 14 pozycji. Bochnianie po remisie w bezbarwnym meczu z Dunajcem Zakliczyn mają nadzieje na zdobycie trzech punktów, zwłaszcza że przeciwnik przegrał do tej pory wszystkie wyjazdowe spotkania, nie strzelając w nich bramki. Początek meczu o godz. 16.

Z kolei Szreniawa zmierzy się z Popradem Muszyna, który podobnie jak Wiśniczanie jest beniaminkiem III ligi. Obie drużyny znają się bardzo dobrze, z meczów w poprzednim sezonie, kiedy mierzyły swoje siły w rozgrywkach IV ligi. W pamięci kibiców zapadło rewanżowe spotkanie w Nowym Wiśniczu, gdzie Szreniawa wygrała 3-2, mimo że 6 minut przed końcem przegrywała 2-1.W dotychczasowych ośmiu meczach Poprad zgromadził 14 punktów i zajmuje 7 miejsce w tabeli. Warto zauważyć, że Muszynianie ostatni mecz przegrali w 3 kolejce. Natomiast drużyna z Wiśnicza jest wiceliderem rozgrywek, z taką samą ilością punktów jak liderująca Janina Libiąż. Mimo dobrej postawy obu drużyn w tegorocznych rozgrywkach, to Szreniawa jest zdecydowanym faworytem meczu, który rozpocznie się jutro o godz. 16, na stadionie w Nowym Wiśniczu