IV liga. Ambitna gra + pewny bramkarz = zwycięstwo. Piękna gra BKS-u

Po ciekawym, dobrym meczu Bocheński KS zwyciężył 1-0 Lubań Maniowy w meczu 6. kolejki małopolskiej IV ligi. Zwycięską bramkę strzelił Mateusz Więsek w 3 minucie spotkania.

O zwycięstwie bochnian zadecydowała pierwsza połowa meczu, w której zagrali znakomite zawody. Już pierwsza składna akcja gospodarzy zakończyła się zdobyciem bramki. Podanie Motaka trafiło do Więska, który bez większych problemów poradził sobie z Komorkiem i po precyzyjnym strzale zdobył jedynego, jak się okazało, gola meczu. Szybko zdobyta bramka pozwoliła gospodarzom nastawić się na grę z kontrataku.

Niespełna pięć minut po bramce Więska bochnianie mogli podwyższyć rezultat. Świetnym podaniem do Komendy popisał się Handzlik. Niestety bocznemu obrońcy zabrakło precyzji, aby umieścić futbolówkę w siatce. W 20 minucie po raz kolejny po świetnie rozegranej kontrze w sytuacji sam na sam z bramkarzem gości znalazł się Handzlik, jednak jego strzał okazał się zbyt łatwy do wybronienia przez Hładowczaka.

W pierwszej odsłonie bardzo ruchliwi gospodarze często wywalczali rzuty rożne i wolne, po których stwarzali zagrożenie dla bramki gości. Na uwagę zasługuje zwłaszcza bity przez Rynducha rzut rożny, po którym piłka omal nie zaskoczyła bramkarza gości. Były członek szerokiej kadry Widzewa  Łodź z trudem wybił piłkę na kolejny korner.

W ostatnich minutach pierwszej odsłony meczu gospodarze mieli kolejne dwie szanse na podwyższenie rezultatu. Najpierw po dośrodkowaniu Handzlika Bajdę ubiegł Hładwowczak, chwilę później Więskowi zabrakło precyzji w sytuacji bliźniaczo podobnej do tej, po której zdobył bramkę.

W drugiej połowie tempo meczu zmalało. Przyczynili się do tego również gospodarze, którzy nie angażowali się już tak ochoczo do akcji ofensywnych. Z każdą chwilą przewaga gości wzrastała. Coraz częściej swoimi umiejętnościami popisywać się musiał Piątek. Najpierw w 58 minucie meczu wybronił strzał z rzutu wolnego Halgasa, po niespełna kwadransie wyszedł zwycięsko z pojedynku sam na sam z Jędrolem. W samej końcówce spotkania bramkę mogli zdobyć Sral oraz Waksmundzki, jednak nie udało im się pokonać Piątka popisującego się efektownymi robinsonadami.

Składy:

Bocheński: Piątek – Komenda, Gawłowicz, Rachwalski, Kasprzyk (15 Bajda) – Buczek, Motak, Siwek (75 Mikulski), Rynduch – Handzlik (82 Kaczmarczyk), Więsek.

Lubań: Hładowczak – Anioł (80 Krzystyniak), Babik, Gąsiorek, Górecki (55 Hałgas) – Komorek, Gogola, Sral, Waksmundzki – Jędrol (70 Mikoś), Pietrzak.

Wyniki 6 kolejki:

Glinik Gorlice 0-1 IKS Olkusz

MZKS Alwernia 1-1 Orzeł Balin

Dunajec Zakliczyn 1-1 Wolania Wola Rzędzińska

Orkan Szczyrzyc 1-0 Hutnik Kraków

Bocheński KS 1-0 Lubań Maniowy

Lotnik Kryspinów 1-1 Sandecja II

Limanovia Limanowa 2-0 LKS Mogilany

Przeciszovia Przeciszów – Karpaty Siepraw przełożony na 15 września