MDK z „Bochnianami” czy przeciwko? Cichy konflikt wokół kapeli ludowej rośnie

Kapela Bochnianie działa nadal – takie oświadczenie wydał ostatnio Miejski Dom Kultury w Bochni. – To nie jest kapela Bochnianie! Ktoś się podszywa pod zespół – mówi Józef Różyński, który zespół założył 17 lat temu. Jak jest naprawdę?

Przypomnijmy – Józef Różyński kapelę Bochnianie działającą przy Miejskim Domu Kultury w Bochni założył w 1993. W lipcu 2010 wystosował do mediów pismo, w którym zwracał uwagę na niesprawiedliwe traktowanie kapeli przez władze MDK, które w rezultacie doprowadziło do jej rozwiązania.

Jednak jak informuje Ewa Krzywda z Miejskiego Domu Kultury – zespół działa i swoją działalność będzie kontynuował – jak na razie bez kapelmistrza. – Pan Różyński zrezygnował z szefowania kapeli i nadal stoi na swoim stanowisku. Natomiast kapela jest i działać będzie, bo było spotkanie z członkami zespołu i oni wszyscy chcą nadal grać.

Umowa Miejskiego Domu Kultury z Józefem Różyńskim wygasła w czerwcu i nie została przedłużona, gdyż jak mówi Ewa Krzywda – kierownik kapeli nie chce rozmawiać ani współpracować z MDK.

Józef Różyński zapytany o jego stanowisko w tej sprawie odpowiada: – Ci ludzie, których Pani dyrektor MDK teraz zaprosiła do grania to dwóch byłych członków kapeli, których wyrzuciłem, bo nie nadawali się do grania. I oni prawdopodobnie powiedzieli, że będą grać. Tylko, że oni nie są obecnie wcale związani z kapelą.

Według założyciela i szefa zespołu rozpowszechnianie przez Miejski Dom Kultury informacji, że kapela nadal działa w jego strukturach jest oburzające. W rozmowie z nami podaje skład kapeli Bochnianie: Józef Różyński, Jerzy Grzesik, Wiesław Kuś, Tomasz Ferens i Ryszard Sroga. – To jest aktualny skład kapeli, który reprezentował Bochnię, zbierał laury na występach, a nie ci którzy się teraz podszywają. Członkowie mojego zespołu są oburzeni informacjami, że kapela nadal gra pod skrzydłami MDK. Owszem gramy, ale we własnym garażu – mówi kapelmistrz.

Józef Różyński zbiera już podpisy członków zespołu pod listem do burmistrza i Rady Miejskiej. Jak mówi – muzycy napisali też zażalenie na dyrektor Miejskiego Domu Kultury.

Reasumując – wg Miejskiego Domu Kultury kapela Bochnianie funkcjonuje przy MDK bez Józefa Różyńskiego. Wg Józefa Różyńskiego kapela funkcjonuje, a on jej szefuje, tyle, że zespół działa już prywatnie a nie w strukturach MDK.

Jak zapowiada kapelmistrz – powrót tej prawdziwej kapeli Bochnianie pod skrzydła placówki możliwy jest tylko, gdy dyrekcja zgodzi się przywrócić wcześniejsze warunki jej funkcjonowania.