Wczoraj do naszej redakcji wpłynął list od naszego Czytelnika – mieszkańca Drwini, który pyta, skąd się wziął przekop w wale na rzece Drwinka? Byliśmy wtedy na miejscu – obejrzyj materiał TV.
Oto treść listu:
Chcę zwrócić uwagę na przekop na rzece Drwinka. Miejsce to znajduje się 300 metrów na południe od drogi łączącej Dziewin z Chobotem tzw. Topielów (50° 4’6.56″N 20°22’56.31″E).Czy można ot tak sobie bezkarnie przekopywać wał przeciwpowodziowy ? Na zdjęciach widoczna jest ziemia z tego wykopu. Ktoś dwa tygodnie temu wybrał koparką ziemię na szerokości ok 5m. Wiele osób w Drwini rozmawia na ten temat, wiele osób posiada zdjęcia i wiele zgłaszało to do UG (słownie) ale reakcji w tej sprawie brak. W chwili obecnej przekop został zasypany ziemią. Ot tak poprostu luźną, nieubitą ziemią (teraz miękkie błoto). Jeżeli fala w Wiśle będzie powodowała cofnięcie się Drwinki to katastrofę mamy gotową, ponownie zalane zostaną Drwinia, Zielona, Niedary. Ale kogo to w ogóle interesuje ?
Mieszkaniec Drwini
Odpowiedź prezentujemy w materiale filmowym nagranym 21 maja br.
to powinno sie zrobic w formie jakiejs sluzy, bo „zasypanie wciagu 2 godzin” moze nie wystarczyc
Po co i na co i komu jest potrzebna ta sluza w tym mijescu ????
aaa 2godz to trwało rozładowanie sprzętu co tam uczestniczył.