Lech Kaczyński gościł w domu burmistrza

Burmistrz Bogdan Kosturkiewicz miał spotkać się wczoraj z prezydentem Lechem Kaczyńskim. Dostał zaproszenie na posadzenie dębu pamięci w ogrodach przy Pałacu Prezydenckim. W 1999 r. gościł późniejszą głowę państwa w swoim domu.

Nie pełnił już wówczas funkcji ministra sprawiedliwości. Był u mnie w domu wraz z posłem Wassermannem oraz posłem Ziobro. Postrzegałem go jako osobę bardzo życzliwą, bardzo miłą. Wielki żal, wielki smutek, wielki ból, że odeszli ludzie wywodzący się z wszystkich frakcji politycznych. Nie da się jednak ukryć, że znacząca część spośród nich to byli przedstawiciele kancelarii prezydenckiej, przedstawiciele rady politycznej Prawa i Sprawiedliwości. Śmierć nie wybiera, wszyscy byli wobec niej równi i tylko modlitwę możemy im jeszcze ofiarować – mówi burmistrz.

W miniony piątek burmistrz otrzymał zaproszenie na uroczystość posadzenia dębu katyńskiego w ogrodach Pałacu Prezydenckiego. – W poniedziałek o godz. 13 mieliśmy się spotkać w ogrodach Pałacu Prezydenckiego na uroczystości posadzenia dębu pamięci ofiar zbrodni katyńskiej. Wraz z przedstawicielami kancelarii prezydenta mieliśmy rozmawiać na temat terminu, w który pan prezydent przyjedzie do Bochni.

Po raz ostatni Bogdan Kosturkiewicz rozmawiał z Lechem Kaczyńskim podczas jego wizyty w Brzesku 28 lutego. – Pan prezydent namawiał mnie, abyśmy poczynili starania w celu znalezienia dokładnych danych jego babci, która mieszkała na terenie powiatu bocheńskiego. Obiecałem, że to uczynię i traktuję to jako uzupełnienie testamentu, który pozostawił dla nas.

There are 2 comments

  1. Codziennie na placu kościelnym w Lipnicy Murowanej, przy „Prezydenckim” dzwonie, o godz. 19ej modlimy się za dusze tragicznie zmarłych, w tym ministra Stasiaka i posła Wody, którzy kilkanaście dni temu stali i modlili się w tym miejscu