Pożar domu w Baczkowie – dramat dwojga starszych ludzi

Dzisiaj około godziny 9.00 straż pożarna otrzymał informację o zajęciu się ogniem strychu jednego z domów jednorodzinnych w Baczkowie.

W domu w czasie wybuchy pożaru przebywały dwie osoby starsze – kobieta i mężczyzna – oboje w wieku ponad 70 lat. Straż powiadomili sąsiedzi.

– Po przyjeździe na miejsce około godziny 9.00 zastaliśmy cały dach w płomieniach, jednostka OSP Baczków już podawał pierwszy prąd wody, ale z racji niskiego ciśnienia w hydrancie, wody im zabrakło, my podaliśmy od razu dwa kolejne prądy wody. Do płonącego domu nie dało się wejść od wewnątrz, więc przy pomocy drabin wchodziliśmy na poddasze. Zaraz po przyjeździe zostało zadysponowane pogotowie energetyczne i ratunkowe, które zabrało dwie osoby w wieku 75 i 80 lat. Zostali oni zabrani do szpitala celem przebadania – relacjonuje kapitan Tadeusz Radzięta – szef akcji ratowniczej.

Prawdopodobną przyczyną pożaru była nieszczelności przewodów kominowych na strychu i w efekcie ich przegrzanie. Mieszkanie na dole nie zostało uszkodzone przez pożar. Dwóm mieszkańcom domu na szczęście nic się nie stało. Mężczyzna został z domu wyniesiony na siłę, ponieważ w szoku po zdarzeniu nie chciał go opuścić.

Na miejscu zdarzenia pojawił się już wójt gminy Jerzy Lysy oraz sołtys wsi Baczków Władysław Skoczek, który rozpoczęli działania w celu zabezpieczenia alternatywnego lokum dla pogorzelców.

W poniedziałek relacja TV ze zdarzenia.

There are 2 comments

  1. Poszkodowani w wyniku pożaru Państwo są starsi są w wokoło 80 lat Jedno z nich ma 83 lata.
    Społeczność Baczkowa będzie się starać w miarę swoich możliwości pomóc pogorzelcom Przyłączając się do pomocy już zorganizowanej przez radnego Gminy Bochnia i zarazem sołtysa wsi Baczków Pana Władysława Skoczka, któremu nie jest obojętny los mieszkańców terenu z którego jest sołtysem i radnym. Pomoc finansową zadeklarował też proboszcz miejscowej Parafii Mikluszowice który w najbliższą niedzielę zorganizuje zbiórkę do puszek, a w czasie niedzielnych nabożeństw otacza pomocą modlitewną.
    Szczęściem w nieszczęściu jest to ze Ci Państwo przeżyli i nie potwierdziły się pierwsze gorące przypuszczenia pierwszych na miejscu mieszkańców Baczkowa którzy nie posiadając specjalistycznego zabezpieczenia narażając własne zdrowie i życie pospieszyli z pomocą mieszkańcom ogarniętego już dużymi płomieniami domu. Tym Którzy nie chcieli wystąpić przed kamerą, którzy pozostali bezimienni dla szerszej społeczności portalu mojabochnia. Opatrzność czuwała na tymi ludźmi, a bezinteresowna pomoc i czujność sąsiedzka pomimo znacznego oddalenia tego domu od najbliższych zabudowań przyniosła w pozytywny skutek z postaci dwóch ocalonych żyć!!!

  2. Pożar domu czy tez innego dobytku jest bez wątpienia straszny człowiek w parę chwil traci dobytek swojego życia. Szczególnie jest to trudne i bolesne gdy tragedia ta dotyka w środku mroźnej i śnieżnej zimy. Wielu z nas może nie dostrzegać tragizmu tej sytuacji która dotknęła tych ludzi siedząc w ciepłych domach własnych domach czy tez ciepłych pomieszczeniach firm. Tym ludziom potrzebna jest pilnie pomoc w chwili obecnej z informacji jakie posiadam znaleźli schronienie u rodziny.
    To starsze samotne małżeństwo w podeszłym już wieku. Może ktoś stwierdzić że „starym” nie trzeba pomagać osoba myśląca tymi kategoriami jest w błędzie Tym ludziom trzeba koniecznie pomóc ponieważ potrzeba będzie wszystkiego bo to co nie zostało strawione przez ogień uległo zniszczeniu od wody. na chwilę obecną będzie trzeba rozważyć przykrycie budynku więc potrzebne będzie drewno na wykonanie nowej więźby dachowej i materiał na pokrycie. Pomoc między innymi zadeklarował samorząd Gminy Bochnia i społeczność lokalna. Może wśród czytelników czy tez lokalnych firm znajdzie się ktoś kto będzie w stanie pomóc tym starszym ludziom ofiarując pomoc rzeczową np w postaci drewna na wykonanie nowej więźby czy pokrycia dachu, a za jakiś czas prawdopodobnie latem gdy mury zostaną osuszone lub nawet wcześniej będzie okazja by ponownie na miejscu pojawiła się redakcja portalu ukazując nie ogrom tragedii, a efekt ludzkiej wrażliwości, i niesionej pomocy, która miejmy nadzieję się pojawi. Pozdrawiam serdecznie